Rezygnuje prezes sądu powołany przez Ziobrę. "Nie chciał być twarzą czystki”

Zbigniew Ziobro stracił jednego z jedenastu prezesów sądów na Śląsku, których powołał w piątek. Cezary Podsiadlik bez podania przyczyn zrezygnował z kierowania sądem rejonowym w Żorach – dowiedziała się Wirtualna Polska. Naszą informację potwierdza rzeczniczka sądu okręgowego w Gliwicach. – Nie podobał mu się sposób działania ministra. Nie chciał być twarzą czystki – mówi nasz informator.

Rezygnuje prezes sądu powołany przez Ziobrę. "Nie chciał być twarzą czystki”
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński
Grzegorz Łakomski

15.11.2017 | aktual.: 16.11.2017 17:14

Minister sprawiedliwości, jak ujawniła w piątek Wirtualna Polska, niepodziewanie wymienił na Śląsku 11 prezesów sądów.

O rezygnacji prezesa sądu rejonowego w Żorach dowiedzieliśmy się nieoficjalnie w środę popołudniu. - Nie podobał mu się sposób działania ministra. Zwłaszcza sposób przeprowadzenia wymiany prezesów. Nie chciał być twarzą czystki – mówi nam sędzia znający kulisy sprawy.

Próbowaliśmy uzyskać komentarz samego Podsiadlika, który zajmował jeszcze wtedy gabinet prezesa, jednak nie zgodził się na rozmowę.

Informację o rezygnacji potwierdziła nam Agata Dybek-Zdyń, rzecznika sądu okręgowego w Gliwicach, któremu podlega sąd w Żorach. - Zrezygnował ze stanowiska. Nie znamy powodów - mówi nam rzeczniczka.

Według naszych informacji nowi prezesi, który zostali wybrani przez Ziobrę, propozycje objęcia funkcji usłyszeli 3-4 tygodnie temu i mieli czas na jej przemyślenie.

Sama wymiana była zaskoczeniem. – Musieli dać słowo honoru, że nic nie powiedzą – przyznaje jeden z sędziów.

Do czasu publikacji tekstu nie udało się nam uzyskać komentarza ministerstwa sprawiedliwości.

Resort uzasadniał zmiany oceną pracy sądów. ”Przegląd ewidencji spraw i podstawowych wskaźników za pierwsze półrocze 2017 roku wykazał niską efektywność sądów okręgowych w Gliwicach i Katowicach” – podkreślono w komunikacie wydanym po naszej piątkowej publikacji.

Wymiana na stanowiskach prezesów jest możliwa dzięki przyjętej latem nowelizacji ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych. Umożliwia ona ministrowi sprawiedliwości pół roku na odwołanie prezesów i wiceprezesów sądów bez podania przyczyny, zgody sędziów danego sądu i KRS.

Na stronie sądu okręgowego w Gliwicach pojawiło się oświadczenie Cezarego Podsiadlika, który podkreśla, że jako powody swojej rezygnacji z funkcji prezesa podał "ważne względy natury osobistej”. Oświadczenie zostało złożone w sądzie w Żorach w czwartek, czyli dzień po naszej publikacji. "Rezygnacja leży zatem w szeroko rozumianym interesie wymiaru sprawiedliwości – podkreślił sędzia.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (622)