PolskaRezolutny 3-latek wybrał się zobaczyć samoloty

Rezolutny 3‑latek wybrał się zobaczyć samoloty

Policja odnalazła 3-letniego Mikołaja, który zafascynowany samolotami, urządził sobie samodzielną wycieczkę na warszawskie lotnisko na Okęciu. W ubiegłym tygodniu chłopiec razem z mamą widział samoloty na tym lotnisku. Tak mu się to spodobało, że postanowił wycieczkę powtórzyć. Tym razem jednak bez rodziców.

Rezolutny 3-latek wybrał się zobaczyć samoloty
Źródło zdjęć: © policja.pl

09.06.2008 | aktual.: 09.06.2008 13:46

Gdy mama Mikołaja była w pracy, a tata przysnął w domu po nocnej zmianie, 3-letni Mikołaj wyruszył na lotnisko. 3-letni Mikołaj przyjechał na lotnisko autobusem linii 188. Z relacji jednej z pasażerek wynikało, że dziecko wsiadło na przystanku przy ul. Racławickiej. Chłopczyk powiedział policjantom, że bardzo chciał obejrzeć startujące samoloty. Mówił, że jego mama to Lidia, a tata to Krzysztof. Podał też swoje nazwisko.

Z ustaleń policji wynika, że wcześnie rano matka wyszła do pracy, zostawiając śpiącego syna pod opieką męża, który właśnie wrócił do domu po nocnej zmianie. Gdy ten przysnął, Mikołaj obudził się. Założył buciki, następnie przystawił taboret do drzwi, otworzył zamek i wyszedł z bloku prosto na przystanek, z którego kilka dni jechał z matką w stronę lotniska. Tam wsiadł w autobus. Gdy dojechał do lotniska, zobaczyli go policjanci z Okęcia i zainteresowali się, dlaczego 3-latek jest bez żadnej opieki.

Chłopiec twierdził, że wie, gdzie mieszka. Funkcjonariusze pojechali więc z nim na ul. Racławicką. Tam dziecko od razu wskazało auto rodziców. Policjanci zauważyli też kilka osób szukających kogoś na osiedlu. Szybko okazało się, że szukają oni właśnie 3-latka. Dziecko trafiło natychmiast pod opiekę rodziców.

Źródło artykułu:Policja
Zobacz także
Komentarze (0)