W lutym ubiegłego roku ABW wkroczyła do siedziby wydawnictwa 3DOM w Częstochowie, gdzie zarekwirowano kilka egzemplarzy książek Dariusza Ratajczaka, historyka uznanego przez sąd za kłamcę oświęcimskiego. Stala również odpowiada przed sądem w związku z procesem toczącym się na podstawie art. 55 ustawy o IPN, zabraniającego zaprzeczania zbrodniom nazistowskim. Mimo tego, dwóch posłów Konfederacji zdecydowało się na współpracę z nim.
Stala, który w 2023 roku startował z "jedynki" Konfederacji do Sejmu w Częstochowie, nie zdobył mandatu, ale zyskał rozgłos, szczególnie po tym, jak media zaczęły interesować się jego poglądami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Strzały przed metrem w Brukseli. Nagrali sprawców
Kontrowersyjne wypowiedzi
Pojawiły się nagrania, w których Stala mówił, że jego poglądy "ewoluowały w kierunku narodowego, faszystowskiego, monarchistycznego". W innych wypowiedziach kwestionował lądowanie na Księżycu oraz wyrażał wątpliwości co do komór gazowych. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" Stala tłumaczy, że jego słowa zostały wyrwane z kontekstu.
- Tak naprawdę nikt nie zapytał mnie o poglądy, a wszyscy posługują się półsłówkami. Tak było np. z wypowiedzią o faszyzmie, która w szerszym kontekście brzmi zupełnie inaczej. Nigdy do głowy nie przyszłoby mi też podważanie celu, do jakiego służyły komory gazowe - zapewnił dziennikarzy.
Wydał książkę Hitlera i "biblię terrorystów"
Kontrowersje wokół Stali nie ograniczają się tylko do jego publicznych wypowiedzi. Jego wydawnictwo 3DOM ma na koncie publikację wielu skrajnie prawicowych i kontrowersyjnych książek, w tym "Dzienników Turnera", nazywanych "biblią terrorystów", które opisują terrorystyczną grupę, dążącą do obalenia rządu USA i eksterminacji Żydów oraz czarnoskórych.
Wydawnictwo opublikowało także "Manifest Unabombera" Teda Kaczynskiego, "Protokoły mędrców Syjonu" oraz książkę Hitlera "Rozmowy przy stole".
Współpraca z Konfederacją
Mimo tych kontrowersji Stala kontynuuje współpracę z politykami Konfederacji. W październiku 2023 roku został jednym z asystentów społecznych przewodniczącego klubu sejmowego Konfederacji Grzegorza Płaczka.
Dodatkowo, od sierpnia pełni funkcję koordynatora asystentów europosła Marcina Sypniewskiego, która jest odpłatna. Grzegorz Płaczek w rozmowie z "Rzeczpospolitą" zaznaczył, że poznał Stalę podczas pandemii, kiedy działał w sposób odważny i bezkompromisowy. - Poglądy Tomasza są jego prywatną sprawą. Przede wszystkim interesują mnie jego kompetencje i jakość pracy - dodał.
Źródło: "Rzeczpospolita"
