Polska"Rezerwa" zamiast "weta" dot. rozmów Unii z Rosją

"Rezerwa" zamiast "weta" dot. rozmów Unii z Rosją

Polska wycofała się z weta wobec porozumienia Unii Europejskiej z Rosją. Polscy - oraz litewscy - dyplomaci zgłosili natomiast tzw. "rezerwę". Polska liczy, że na ten "sygnał polityczny" pozytywnie zareaguje teraz Moskwa w kwestii zniesienia rosyjskiego embarga na polską żywność. Premier poinformował, że rząd podjął decyzję, którą można traktować jako dalece idący gest w stronę Rosji.

"Rezerwa" zamiast "weta" dot. rozmów Unii z Rosją
Źródło zdjęć: © AFP

04.04.2007 | aktual.: 04.04.2007 14:33

Zgłoszenie tzw. rezerwy, czyli zastrzeżeń do stanowiska przyjętego przez Unię na poziomie ambasadorów oznacza, że kiedy sprawa mandatu negocjacyjnego stanie na posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych "27", którzy muszą go formalnie zatwierdzić, Litwa i Polska będą mogły wycofać poparcie dla rozpoczęcia negocjacji z Rosją.

Jarosław Kaczyński zapowiedział, że Polska wycofa weto na negocjacje Unii z Rosją, jeśli władze w Moskwie zniosą embargo na polskie mięso. Jarosław Kaczyński powiedział, że drugim warunkiem jest umieszczenie w mandacie unijnym na negocjacje satysfakcjonujących Polskę zapisów dotyczących spraw energetycznych.

Polska szuka możliwości kompromisu w kwestii unijno-rosyjskiego porozumienia handlowego - powiedział rzecznik MSZ Andrzej Sadoś. Od początku podkreślaliśmy wolę osiągnięcia kompromisu z naszej strony. Oczywiście w kwestiach i embarga i mandatu negocjacyjnego umowy, Polska bardzo ściśle współpracuje z niemiecką prezydencją i Komisją Europejską.

Takie stanowisko naszych dyplomatów od razu skomentowała ustami swego rzecznika Komisja Europejska: Cieszy nas to konstruktywne podejście Warszawy - powiedział Johannes Laitenberger.

Laitenberger zastrzegł jednak: To jasne, że rzeczywisty postęp w sprawie negocjacji zależy też od drugiej strony - czyli Rosji.

Moskwa zadeklarowała, że z zadowoleniem wita gotowość Warszawy do uchylenia weta. To krok we właściwym kierunku - ocenił oficjalny przedstawiciel rosyjskiego MSZ Michaił Kamynin.

KE ze swej strony zrobi wszystko co w jej mocy, by się do tego przyczynić - zadeklarował. Nie chciał jednak potwierdzić, na ile wiarygodne są informacje, jakoby przewodniczący KE Jose Barroso, miał zadzwonić do Władimira Putina w sprawie rosyjskiego embarga na mięso.

O gotowości do spotkania z rosyjskim ministrem rolnictwa w sprawie embarga poinformował natomiast, za pośrednictwem swojego rzecznika, komisarz ds. zdrowia Markos Kyprianu.

W końcu ubiegłego roku Polska zablokowała negocjacje w sprawie unijno-rosyjskiej współpracy, po tym jak nie udało się nam nakłonić Moskwy do rezygnacji z embarga na polską żywność. Nasze weto miało zmobilizować unijne instytucje do wsparcia Polski w negocjacjach z Rosją.

Naszym celem nie jest blokowanie rozmów, chcemy jedynie doprowadzić do rozwiązania problemu rosyjskiego embarga - mówi polski dyplomata w Brukseli. Dodaje, że rząd docenia wysiłki Komisji Europejskiej i Niemiec, kierujących pracami Unii, które dają nadzieję na szybkie rozstrzygnięcie sprawy.

Sprawa mandatu na rozmowy z Rosją powróciła na unijną agendę w związku ze zbliżającym się szczytem UE-Rosja w Samarze nad Wołgą. Obecnemu niemieckiemu przewodnictwu w Unii bardzo zależy, by właśnie wtedy rozpoczęły się negocjacje w sprawie nowego porozumienia o partnerstwie i współpracy UE-Rosja.

Polskie źródła dyplomatyczne tłumaczą, że wysłany "sygnał polityczny" o gotowości do rozmów jest też formą docenienia wysiłków Komisji Europejskiej i niemieckiego przewodnictwa w celu rozwiązania problemu rosyjskiego embarga na polską żywność. Zastrzegają jednak, że "formalnie nic się nie zmieniło". Mandat muszą bowiem zatwierdzić ministrowie spraw zagranicznych "27". Najbliższe posiedzenie szefów dyplomacji zapowiedziane jest na 23 kwietnia, a kolejne 14 maja. Tymczasem, przypomina dyplomata, wszystkie powody, dla których Polska zablokowała przyjęcie mandatu wciąż są aktualne. Dlatego bardzo ważne będzie, jaki Rosja wykona ruch jeszcze przed posiedzeniem ministrów.

Polska od listopada 2006 roku blokuje przyjęcie unijnego mandatu na rozpoczęcie negocjacji między Unią Europejską a Rosją w sprawie nowej umowy, w związku z rosyjskim embargiem na import polskiej żywności. Rosja wprowadziła embargo w listopadzie 2005 r., zarzucając stronie polskiej fałszowanie certyfikatów weterynaryjnych i fitosanitarnych. Warszawa usunęła uchybienia w tej dziedzinie, jednak Moskwa nie zniosła embarga.

W konsekwencji do rozmów z Moskwą w sprawie zniesienia rosyjskiego embarga włączyła się Komisja Europejska. Jednak także jej wielokrotne deklaracje, po przeprowadzonych inspekcjach Polsce, że embargo nie jest uzasadnione, nie skłoniły jak na razie Rosji do ustępstw.

W poniedziałek rosyjska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor) opowiedziała się za ponownym przeprowadzeniem inspekcji w Polsce.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)