Schwytany jeniec ujawnia. Zabili dowódcę i poszli świętować
Schwytany jeniec ujawnił, co dzieje się po rosyjskiej stronie frontu. Zdradził, że żołnierze odwracają się od swoich dowódców i dochodzi nawet do morderstw. Redaktor naczelny portalu Cenzor.net na swoim kanale Telegram opublikował krótkie nagranie z rosyjskim jeńcem, schwytanym w trakcie walk w Ukrainie.
29.07.2023 | aktual.: 29.07.2023 16:53
"Wzięty do niewoli więzień, poetycko, ale niejasno opowiada, jak dźgnęli swojego rosyjskiego dowódcę (dowódców?), zabrali jego (swoją?) broń i poszli się napić, uczcić ten czyn. Cóż, samozniszczenie okupantów jest jak najbardziej mile widziane. Idźcie dalej, nie przestawajcie" - czytamy w opisie pod wideo.
Nagrany rosyjski żołnierz opowiada historię dowódców o pseudonimach "Pahoma", "Niedźwiedź" i "Mars". Jak twierdzi, pierwszy z nich został zamordowany przez pięciu ludzi z oddziału.
Nagrany mężczyzna podkreśla, że nie ma pewności, czy zabójcy byli pomocnikami dowódcy, czy też były to inne osoby. Jednak i tak cała jednostka świętowała morderstwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Problemy w rosyjskich szeregach między żołnierzami i ich przywódcami ciągną się już niemal od początku inwazji na Ukrainę. Już w styczniu zmobilizowani żołnierze z Syberii zdecydowali się otwarcie wystąpić przeciwko swoim dowódcom.
Jak sami podkreślali, zostali okłamani przez przełożonych, a sama służba odbywa się w tragicznych warunkach, a oni sami zostali wysłani w pobliże linii frontu bez żadnego szkolenia, sprzętu i wsparcia.