Rewanż Trumpa. "Wall Street Journal" skreślony z listy towarzyszących mediów
Biały Dom nie zabierze dziennikarzy "WSJ" na wspólną podróż Donalda Trumpa do Szkocji. Tytuł został wykluczony z grupy mediów, które mają możliwość towarzyszenia prezydentowi na pokładzie rządowego samolotu. Decyzja jest odpowiedzią na jeden z artykułów, który pojawił się na łamach gazety.
Biały Dom zdecydował, że "Wall Street Journal" zostanie skreślony z listy mediów, które mogą towarzyszyć prezydentowi w oficalnych sytuacjach, między innymi podczas podróży
Co musisz wiedzieć?
- Decyzja o wykluczeniu z podróży prezydenta Trumpa do Szkocji gazety "The Wall Street Journal" jest związana z artykułem o Jeffreyu Epsteinie.
- Artykuł opublikowany 17 lipca opisywał listy, które Epstein otrzymał na swoje 50. urodziny.
- Prezydent USA złożył pozew o zniesławienie.
Dlaczego "Wall Street Journal" został wykluczony?
Biały Dom, kierowany przez sekretarz prasową Karoline Leavitt, ogłosił, że "Wall Street Journal" nie będzie częścią grupy prasowej towarzyszącej prezydentowi Trumpowi w Szkocji. Powodem ma być - jak podaje Biały Dom - "fałszywe i oszczercze" zachowanie gazety, związane z publikacją artykułu o Epsteinie. Leavitt podkreśliła, że decyzja ta jest formą retorsji wobec gazety.
Publikacja, która zabolała Donalda Trumpa, ukazała się na łamach "Wall Street Journal" 17 lipca. Tematem artykułu były listy, jakie nieżyjący już finansista, zamieszany w aferę handlu nieletnimi dziewczętami oraz ich wykorzystywania seksualnego, dostał na 50. urodziny. Wśród tej korespondencji była notatka od Trumpa, zawierająca szkic nagiej kobiety. Prezydent zaprzeczył, by była ona jego autorstwa i żąda od gazety wysokiego odszkodowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
15-latka nie zdążyła przebiec przez ulicę. Zobacz nagranie
Jakie są reakcje na decyzję Białego Domu?
Decyzja spotkała się z krytyką ze strony organizacji broniących wolności prasy. Seth Stern z Freedom of the Press Foundation nazwał ją "niekonstytucyjną" i "mściwą". Weijia Jiang, prezydent WHCA (Stowarzyszenie Korespondentów Białego Domu), wyraziła zaniepokojenie, podkreślając, że takie działania naruszają Pierwszą Poprawkę, która gwarantuje "wolność religii, słowa, prasy, zgromadzeń i petycji".
Co dalej z dostępem mediów do prezydenta?
Biały Dom nie odpowiedział na pytania dotyczące tego, które medium zastąpi "Wall Street Journal". WHCA apeluje o przywrócenie gazety do grupy prasowej, podkreślając znaczenie niezależnych mediów. Rzecznik "Wall Street Journal" zapewnił, że gazeta będzie bronić się przed pozwem Trumpa, podkreślając rzetelność swoich publikacji.
Przeczytaj również: Brutalne napady w Miliczu. Czterech mężczyzn zatrzymanych
Źródło: CNN
