Resort spraw zagranicznych wydał 300 tys. na 28 foteli
Resort spraw zagranicznych wydał 300 tys. na 28 foteli. Zakup kwestionuje NIK, politycy chcą wyjaśnień - informuje "Rzeczpospolita".
19.08.2013 14:20
NIK każdego roku bada wykonanie budżetu resortów. Zakup foteli jest jednym z najpoważniejszych zarzutów w analizie budżetu MSZ za 2012 rok. Okazuje się jednak, że to kolejny odcinek serialu z ekskluzywnymi fotelami, które zamówiono dla ministerstwa.
Drogie fotele MSZ chciało już kupić w 2009 roku. Rozpisano wówczas przetarg na 500 sztuk. Jak informuje "Rzeczpospolita" meble mogły kosztować nawet 4 mln zł. Sprawę nagłośniły media. Ostatecznie przetarg unieważniono, choć nie z powodu zainteresowania mediów, lecz niedotrzymania przez wykonawcę wymiaru szerokości siedziska.
Jednak w 2010 roku resort ostatecznie kupił meble, choć w mniejszej liczbie, 76 sztuk. Każdy z egzemplarzy miał kosztować niecałe 3 tys. zł.
Kolejne meble kupiono w 2012 roku. Jak pisze "Rz" z wyjaśnień biura administracyjnego MSZ, zawartych w raporcie NIK, wynika, że resort kierował się wysokimi standardami jakościowymi oraz posiadaniem już foteli Aeron i Aluminium. „Z punktu widzenia MSZ pożądane jest zachowanie jednolitości posiadanego wyposażenia" – wyjaśnił kontrolerom szef biura administracyjnego.