Republikanie obwiniają rząd za późną reakcję na Katrinę
Złożona wyłącznie z Republikanów specjalna
komisja Izby Reprezentantów do zbadania zaniedbań władz po
huraganie Katrina obciążyła administrację prezydenta George'a
Busha odpowiedzialnością za spóźnioną ewakuację mieszkańców
zalanego powodzią Nowego Orleanu.
13.02.2006 | aktual.: 13.02.2006 19:00
W swoim raporcie - który ma być ogłoszony w środę, ale którego konkluzje ujawnił "New York Times" - komisja stwierdziła, że rząd nie zareagował na wczesną wiadomość o przerwaniu 29 sierpnia wałów przeciwpowodziowych w Nowym Orleanie, co opóźniło ewakuację.
Poprzednio prezydent i inni przedstawiciele administracji utrzymywali, że dowiedzieli się o przerwaniu wałów dopiero następnego dnia, jednak ustalenia komisji temu przeczą.
W wyniku huraganu nad Zatoką Meksykańską i powodzi w Nowym Orleanie zginęło około 1400 osób. Komisja Izby Reprezentantów obwiniła za zaniedbania także demokratyczne władze stanu Luizjana oraz burmistrza Nowego Orleanu Raya Nagina, ale odrzuciła tezę Białego Domu, że administracja federalna nie ponosi niemal żadnej odpowiedzialności.
Zdaniem komisji nieudolna reakcja rządu na katastrofę - którą przewidywano, gdyż prognozy zapowiadały możliwość tragicznej powodzi w położonym poniżej poziomu morza Nowym Orleanie - stawia niepokojące pytanie, jak władze poradzą sobie w wypadku poważnego ataku terrorystycznego, nie poprzedzonego żadnym ostrzeżeniem. Komisja przypomniała też, że tragiczne skutki Katriny, powiększone wskutek zaniedbań, skompromitowały Amerykę w oczach świata.
Za zaniedbania po uderzeniu Katriny obciążano dotąd odpowiedzialnością przede wszystkim byłego szefa Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego (FEMA) Michaela Browna, którego zmuszono do podania się do dymisji.
Jednak raport krytykuje za postępowanie w czasie kataklizmu także ministra bezpieczeństwa kraju Michaela Chertoffa oraz doradców Busha w Białym Domu.
Chertoff - zdaniem komisji - na dwa dni przed huraganem powinien utworzyć sztab antykryzysowy, który lepiej przygotowałby akcję ratunkową, i powinien pomóc w ewakuacji mieszkańców Nowego Orleanu. Minister odpiera stawiane mu zarzuty.
Osobny raport na temat Katriny przygotowuje komisja w Senacie, a także sam Biały Dom. W Kongresie odbywają się od tygodnia przesłuchania na temat odpowiedzialności za skalę zniszczeń i ogromną liczbę ofiar huraganu i powodzi. Demokraci liczą, że zaniedbania republikańskiej administracji zaszkodzą Republikanom w tegorocznych wyborach do Kongresu.
Tymczasem w Nowym Orleanie 12.000 rodzin ewakuowanych w związku z powodzią walczy w sądzie o prawo dalszego pobytu w hotelach na koszt państwa. Ich domy wciąż nie są odbudowane. W poniedziałek upłynął termin opłacania ich pobytu w hotelach bezpośrednio przez FEMA.
Ich adwokaci twierdzą, że oferowane im obecnie kwoty nie wystarczają na pokrycie kosztów zakwaterowania ani na dalszą odbudowę zniszczonych domów.
Odbudowa Nowego Orleanu znacznie opóźnia się w stosunku do pierwotnego harmonogramu i obietnic składanych przez władze. Poszkodowani to głównie uboga ludność murzyńska.
Tomasz Zalewski