Renata Beger: prześladują mnie najwyżsi
Media też to źle podają. Ponieważ od samego początku, jak tylko weszłam do prac komisji śledczej, zostałam członkiem tej komisji, podajecie państwo, iż sfałszowałam listy poparcia, najpierw podpisy, później przeszło to na listy poparcia. Natomiast we wniosku, który został złożony do sejmu jest napisane, iż potwierdziłam nieprawdę. A więc jest to kolosalna różnica - powiedziała Renata Beger, posłanka Samoobrony, gość "Salonu Politycznego Trójki".
Kamil Durczok: Patrzę pani głęboko w oczy i widzę....
Renata Beger: Nic pan nie zobaczy.
Kamil Durczok: Żal za utraconym immunitetem ?
Renata Beger: W żadnym wypadku. Dobrze spełniony obowiązek.
Kamil Durczok: Kto panią prześladuje ?
Renata Beger: Prześladują najwyżsi.
Kamil Durczok: A kim są najwyżsi ?
Renata Beger: A to już pan powinien wiedzieć. Taki wytrawny redaktor i nie wie?
Kamil Durczok: No nie, pani poseł, to pani powinna wiedzieć, kto panią prześladuje w pierwszej kolejności.
Renata Beger: Ja wiem.
Kamil Durczok: Prokurator kłamie, prokurator bierze udział w spisku, poważne tezy pani postawiła wczoraj w czasie wystąpienia sejmowego.
Renata Beger: Panie redaktorze, najważniejsze w tym wszystkim jest to, że media też źle podają. Ponieważ od samego początku, jak tylko weszłam do prac komisji śledczej, zostałam członkiem tej komisji, podajecie państwo, iż sfałszowałam listy poparcia, najpierw podpisy, później przeszło to na listy poparcia. Natomiast we wniosku, który został złożony do sejmu jest napisane, iż potwierdziłam nieprawdę. A więc jest to kolosalna różnica.
Kamil Durczok: Nie pani poseł. Nie mówimy o tym, że pani fałszowała podpisy. Pani potwierdziła, że wpisywała pani nazwiska...
Renata Beger: Społeczeństwo przecież słyszy...
Kamil Durczok: ...PESEL-e i adresy na listy z poparciem dla pani osoby. To prawda, czy nie ?
Renata Beger: To prawda i nie jest to czyn zabroniony żadnym artykułem.
Kamil Durczok: Czy to były prawdziwe listy, czy to były uczciwe listy, czy osoby, które na nich były panią popierały ?
Renata Beger: Chwileczkę. Ordynacja wyborcza, artykuł 140, punkt 2 mówi, iż na listy wyborcze można wpisać - ja może dokładnie zacytuję, żeby nie było przekłamań: "...wyborca, udzielający poparcia liście okręgowej składa podpis obok czytelnie wpisanego swojego nazwiska i imienia, adresu zamieszkania i numeru ewidencyjnego PESEL...". A więc nie jest napisane, że wyborca musi sam osobiście wpisać. Różne są sposoby wpisywania. Nawet komputerowo.
Kamil Durczok: Czyli, jeżeli można, to jak pani wpisze na swoją listę poparcia Kamila Durczoka, a tam nie będzie jego podpisu, to wszystko jest w porządku, to jest uczciwe i to jest etyczne postępowanie ?
Renata Beger: Nie. Jeżeli Kamil Durczok podejdzie i powie, że chce udzielić poparcia liście kandydatów Samoobrony i przeczyta ze swojego dowodu swoje wszystkie dane, które przed chwilą wymieniłam, to ja mogę je wpisać, ale pan musi to podpisać.