Remonty w Poznaniu - kierowcy stoją w korkach, pasażerowie MPK jakoś sobie radzą
W weekend w Poznaniu rozpoczęły się trzy duże remonty, które spowodowały sporo zmian w rozkładzie MPK. W poniedziałek wielu pasażerów mogło czuć się zagubionych, ale na przystankach pomagała im Drużyna PEKA rozdająca mapki. Korki są w północnej części miasta.
W sobotę w Poznaniu jednocześnie rozpoczęto trzy dość poważne remonty: na ul. Strzeleckiej, na skrzyżowaniach ul. Pułaskiego z al. Wielkopolską i ul. Przepadek oraz II etap modernizacji torowiska na ul. Dąbrowskiego, który objął skrzyżowanie z ul. Przybyszewskiego.
Prace oznaczają, że z ruchu tramwajowego wyłączono w sumie aż cztery odcinki torów:
- od mostu Teatralnego do pętli Piątkowska, Połabska i Wilczak,
- wzdłuż ul. Dąbrowskiego od rynku Jeżyckiego do skrzyżowania z ul. Żeromskiego,
- wzdłuż ul. Przybyszewskiego (od ronda Jeziorańskiego do ul. Dąbrowskiego),
- wzdłuż ul. Strzeleckiej (od ul. Królowej Jadwigi do ul. Podgórnej).
Chociaż Zarząd Transportu Miejskiego uprzedzał o utrudnieniach i związanych z tym zmianach tras tramwajowych, jak zwykle już w weekend nie brakowało wielu osób, które były zaskoczone remontami.
Wydawało się, że największy chaos będzie panował w poniedziałkowy poranek, kiedy dodatkowo zaczął obowiązywać letni rozkład jazdy MPK, ale od rana sytuacja nie jest aż taka zła. Zagubionym pomagają członkowie Drużyny PEKA, czyli już znani z wcześniejszych remontów informatorzy, którzy są obecni na przystankach i pomagają pasażerom, których zmiany zaskoczyły, rozdając mapki z obecnymi trasami autobusów i tramwajów.
- Myślałyśmy, że będzie gorzej, ale jest podobnie jak w weekend. Oczywiście są osoby, które nie wiedzą, jak poruszać się po mieście, pytają o to, którym autobusem dotrą tam, gdzie zwykle dojeżdżali tramwajem albo pytają konkretnie o to, gdzie zatrzymuje się dany autobus – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Klaudyna Dulko z Drużyny PEKA dyżurującej na moście Teatralnym, gdzie spodziewano się największego zamieszania.
Jedną z osób potrzebującej pomocy okazała się pani Marta.
- Wiedziałam, że mają być remonty, ale nie spodziewałam się, że zmian będzie aż tak dużo. Poza tym zwykle nie jeżdżę tą trasą, akurat dzisiaj tak się zdarzyło – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską. – Dość szybko udało mi się dowiedzieć, w jaki autobus „za tramwaj” powinnam wsiąść, ale co z tego, skoro spóźnia się już 10 minut? – dodaje.
Równie zagubiony był rano pan Dawid.
- Ale przyznaję, że to moja wina. Nie sprawdzałem żadnych informacji o remontach, wychodząc z założenia, że jakoś sobie poradzę – przyznaje.
Autobusy, które zastępują tramwaje mają jednak spore opóźnienia z powodu dużych korków, jakie tworzą się w północnej części Poznania, m.in. na al. Niepodległości, ul. Księcia Mieszka I i ul. Niestachowskiej.
Szczegółowe informacje o zmianach w rozkładzie komunikacji miejskiej znajdziecie w artykule: http://wiadomosci.wp.pl/trzy-duze-remonty-w-poznaniu-mnostwo-zmian-w-rozkladzie-mpk-6027757973189249a.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .