Religa: zamierzam wygrać wybory
W rodzinnej miejscowości Miedniewice koło Żyrardowa prof. Zbigniew Religa zainaugurował swoją kampanię wyborczą pod hasłem "Z sercem dla Polski". Zamierzam nie tylko startować w wyborach, ale zamierzam je wygrać - oświadczył.
05.06.2005 | aktual.: 05.06.2005 17:57
Religa, który wśród trzech priorytetów wymienił edukację i naukę, opowiedział się po powrocie z Miedniewic na konferencji prasowej w Warszawie za powszechnym dostępem do edukacji na poziomie średnim i wyższym. Przyszłość Polski zależy od stanu wykształcenia Polaków - oświadczył.
Drugi z priorytetów, system opieki zdrowotnej - według kandydata - wymaga bezzwłocznego wdrożenia planu naprawy. Mam szczegółowy, gotowy projekt zmian w opiece zdrowotnej - oświadczył Religa. Dodał, że zmiany należy przeprowadzić "zaraz jak będzie nowy rząd, nowy prezydent".
Rozwój gospodarki - zdaniem Religi - warunkuje właściwe funkcjonowanie dwóch pozostałych priorytetów. Jak powiedział, sposobem na zdynamizowanie gospodarki jest obniżanie podatków i wprowadzenie podatku liniowego.
Szczegóły programu kandydat - jak zapowiedział - ma przedstawić 19 czerwca w Zabrzu - tam odbędzie się jego konwencja programowa. 24 czerwca Religa ma wygłosić wykład w Fundacji Batorego, poświęcony również sprawom programowym.
Religa uważa, że Polska powinna dążyć do budowy silnej Unii Europejskiej. Oświadczył, że chce wspólnej polityki zagranicznej i wspólnej polityki bezpieczeństwa w ramach UE. Wspólna polityka zagraniczna może pomagać nam w rozwiązywaniu takich problemów, jak polityka pomiędzy Polską a Rosją - oświadczył na konferencji.
Pytany przez dziennikarzy o referendum w sprawie Traktatu Konstytucyjnego UE powiedział, że powinno się ono odbyć. Polacy powinni mieć możliwość zajęcia stanowiska - powiedzieć Traktatowi "tak" lub "nie" - uważa. Dodał, że jako kandydat na prezydenta "jest zdecydowanym zwolennikiem nowoczesnej, zawodowej armii - bez obowiązkowego poboru ludzi.
Religa, w imię swojego politycznego hasła "zgody narodowej", opowiada się przeciwko powszechnej lustracji. Jego zdaniem, powinna ona objąć jedynie osoby pełniące funkcje publiczne (polityków, parlamentarzystów, członków rządu, prokuratorów i sędziów). Jak powiedział, w 16 lat po przełomie, jaki dokonał się w roku 1989 "powinniśmy zrezygnować z wytwarzania wrogości, czas przestać zastanawiać się, kto kim był (przed 1989 r. - PAP)".
Kandydat uważa, że w Polsce nie należy przeprowadzać zasadniczych zmian ustrojowych, tzn. zmieniać konstytucji. "Nie zmieniajmy konstytucji, nie ma przesłanek do zmian, możliwe jedynie drobne korekty" - powiedział. Jego zdaniem, państwo "źle funkcjonuje", bo jest "takie a nie inne wykonanie konstytucji, taka a nie inna klasa polityczna i stałe zawłaszczanie państwa przez partie". Jak dodał, "robiła to i prawica i lewica, robiło AWS, zrobiło i SLD".
Profesor oświadczył, że jako kandydat na prezydenta "nie ma żadnego kontraktu z żadną partią polityczną". Dodał, że Partia Centrum, której jest honorowym przewodniczącym jest dla niego "środowiskiem naturalnym".
Logo kampanii Religi to biało-czerwone serce na ciemnoniebieskim tle. Ciemnoniebieski to także kolor autobusu, którym Religa w towarzystwie małżonki Anny Wajszczuk-Religi wraz z dziennikarzami przyjechał w niedzielę do Miedniewic. Autobus, oklejony zdjęciami kandydata, opatrzony logo i hasłem wyborczym będzie służył mu w podróżach po Polsce, organizowanych w ramach kampanii.
W rodzinnej miejscowości profesora panowała piknikowa atmosfera, mieszkańcy witali Religę balonikami w barwach kampanii i transparentami z jego hasłem wyborczym. "Witamy w domu, panie prezydencie" - to napisy na niektórych planszach.