Religa: w ciągu trzech lat spodziewam się radykalnej poprawy
Minister zdrowia Zbigniew Religa przedstawił
w Sejmie 10-punktowy plan naprawy sytuacji w ochronie zdrowia.
Zapowiedział, że od 1. października 30% podwyżki płac dostaną
wszyscy pracownicy samodzielnych publicznych zakładów opieki
zdrowotnej, zarówno ci, zatrudnieni na umowach o pracę, jak i ci
na kontraktach. Minister zdrowia Zbigniew Religa oświadczył,
że jeśli jego propozycje zmian w systemie zdrowia zostaną przyjęte,
w ciąg trzech lat polski system zdrowia ulegnie "radykalnej
poprawie".
07.06.2006 | aktual.: 07.06.2006 13:50
Według Religi, w ciągu trzech lat zwiększy się dostęp do usług medycznych, podwyższony zostanie standard ich wykonywania i poprawią się warunki pracowników służby zdrowia.
Religa podkreślił, że w roku 2009 nakłady publiczne na ochronę zdrowia wyniosą 4,9% PKB. Jak mówił, nie pamięta, aby kiedykolwiek w tak krótkim czasie nastąpił w Polsce tak wysoki wzrost nakładów na służbę zdrowia. Dla mnie jest to historyczny moment - podkreślił Religa.
Podwyżki dla wszystkich samodzielnych pracowników
Minister zdrowia Zbigniew Religa powiedział w Sejmie, że 30-procentowe podwyżki pensji od 1 października br. będą dotyczyć wszystkich pracowników samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, zarówno tych, zatrudnionych na umowach o pracę, jak i tych, na kontraktach.
Rząd przyjął ustawę o przekazaniu środków finansowych publicznym zakładom opieki zdrowotnej na wzrost wynagrodzeń pracowników tych zakładów. Wzrost będzie dotyczyć wszystkich pracowników - oświadczył Religa.
Minister wyjaśnił, że 800 mln zł na ten cel pochodzi z rezerwy NFZ przeznaczonej na opłaty leczenia Polaków za granicą.
Religa podkreślił też, że premier podjął decyzję o powołaniu międzyresortowego zespołu, który do końca października będzie pracował nad warunkami zatrudniania i płac w ochronie zdrowia.
Fundusz chorobowy do ubezpieczeń zdrowotnych
Minister zdrowia Zbigniew Religa powiedział w Sejmie, że potrzebne, jest włącznie funduszu chorobowego administrowanego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Minister proponuje, aby w ramach jednej składki były płacone wszystkie świadczenia wynikające z ryzyka choroby.
Religa przypomniał, że obecnie świadczenia opieki zdrowotnej finansowane są przez Narodowy Fundusz Zdrowia, zaś świadczenia z tytułu czasowej niezdolności do pracy finansowane są przez pracodawców i ZUS.
Sytuacja, gdy diagnozowanie, leczenie i rehabilitację finansuje jedna instytucja, a świadczenia pieniężne z tytułu niezdolności do pracy spowodowane chorobą wypłaca inna instytucja, jest nieracjonalne, ponieważ te dwie sprawy są ze sobą nierozerwalnie związane - podkreślił.
Zaznaczył, że jeżeli pieniądze będą u jednego płatnika, to należy przypuszczać, że lekarze będą się starali, aby skutecznie leczyć po to, żeby pacjenci nie musieli przechodzić na renty.
Tworzenie sieci szpitali
Są już gotowe założenia tworzenia sieci szpitali w Polsce - poinformował minister zdrowia. Nad założeniami tymi resort zdrowia będzie teraz pracował z marszałkami województw.
Ostatecznie zasady tworzenia sieci szpitali i terminarz ogłoszone mają zostać po jesiennych wyborach samorządowych.
Religa ocenił, że przy tworzeniu sieci szpitali należy przede wszystkim patrzeć, jakie są potrzeby zdrowotne obywateli i jak dostosować strukturę szpitali do tych potrzeb.
Według ministra, analizy przeprowadzone w jego resorcie pokazują, że jest wiele specjalności medycznych dla których liczba łóżek szpitalnych jest zbyt duża, a z drugiej strony, są specjalności, dla których tych łóżek jest za mało.
Tworząc sieć szpitali przede wszystkim należy myśleć o restrukturyzacji wielu szpitali, o likwidacji łóżek, oddziałów których jest w nadmiarze, na korzyść nowych specjalności, po to żeby chorzy dostali najlepszą specjalistyczną opiekę - oświadczył minister zdrowia.
Religa podkreślił też, że liczba tzw. łóżek ostrych w szpitalach (dla krótkiej, intensywnej hospitalizacji, w której zaangażowanie personelu i środków finansowych jest najwyższe) jest jedną z najwyższych w Europie.
Tych łóżek ostrych jest za dużo. W związku z tym, oprócz zmiany charakteru wielu szpitali, będą też szpitale które będą musiały całkowicie zmienić swój profil, przekształcić się w swoim działaniu, lub być zlikwidowane - powiedział minister.
Dodał, że utrzymywanie szpitali, dla których nie ma pełnego kontraktu, bo m.in. nie ma też zapotrzebowania na ich usługi, jest z ekonomicznego punktu widzenia bezsensowne. Dobrowolne ubezpieczenia zdrowotne
Minister zdrowia Zbigniew Religa zaproponował wprowadzenie w życie ustawy o dobrowolnych ubezpieczeniach zdrowotnych od 1 stycznia 2008 r. W jego ocenie, z tego powodu do systemu ochrony zdrowia wpłynie 2,2 mld zł. Religa przedstawia w Sejmie informację na temat sytuacji w służbie zdrowia.
Wprowadzenie ustawy da zainteresowanym osobom możliwość zapewnienia dostępu do świadczeń zdrowotnych o podwyższonym standardzie nieujętych w koszyku, a jednocześnie pozwoli na dopływ dodatkowych środków do systemu - ocenił Religa. Według niego, wprowadzenie tego systemu spowoduje także podniesienie standardów świadczenia usług oraz zmniejszy szarą strefę.
Religa podkreślił, że dobrowolne ubezpieczenia dotyczyłyby świadczeń nieobjętych koszykiem świadczeń gwarantowanych oraz ponadstandardowych warunków udzielania świadczeń i hospitalizacji, a także świadczenia usług ponad limity.
NFZ należy wzmocnić
Minister zdrowia Zbigniew Religa powiedział w Sejmie, że należy pozostać przy Narodowym Funduszu Zdrowia, ale trzeba poprawić jego działanie. Religa wyjaśnił, że planuje się wzmocnienie nadzoru ministra zdrowia nad NFZ.
Pierwszym krokiem do polepszenia działania NFZ jest przygotowana w Ministerstwie Zdrowia nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych - poinformował.
Jak wyjaśnił, w projekcie tym planowane są m.in. następujące zmiany: zwiększenie podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne opłacanej za: rolników niepodlegających ubezpieczeniom społecznym, za bezrobotnych bez prawa do zasiłku, za osoby niepobierające zasiłków przedemerytalnych i niepodlegające obowiązkowym ubezpieczeniom zdrowotnym. Na te zmiany z budżetu państwa ma być przeznaczonych 800 mln zł od 1 stycznia 2007 r.
Minister zdrowia Zbigniew Religa oświadczył, że obecny mieszany system opieki zdrowotnej budżetowo-ubezpieczeniowy jest rozwiązaniem optymalnym. Religa, który przedstawia w Sejmie informację rządu na temat sytuacji w służbie zdrowia, zaapelował, aby system naprawiać, ale nie robić w nim rewolucji.
Religa zaznaczył, że podobne systemy zdrowotne obowiązują we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Podkreślił, że są one trwałe, a wszelkie zmiany są do nich wprowadzane łagodnie. Nie zawraca się (tam) z raz obranej drogi - mówił. Religa zaapelował, aby od naszych sąsiadów przyjąć "rozwagę i rozsądek".
Minister zdrowia powiedział jednocześnie, że Polska jest najbiedniejszym krajem Unii, który przeznacza najmniej pieniędzy na opiekę zdrowotną. Przed nami ogromne zadanie naprawy systemu zdrowia - mówił. Według niego, działania rządu będą się skupiać - po pierwsze na poprawieniu funkcjonowania istniejących instytucji systemu zdrowia i - po drugie - zwiększeniu nakładów na opiekę zdrowotną.
Religa przypomniał, że w pierwszej połowie roku 2007 zostanie przedstawiony koszyk świadczeń gwarantowanych. Jak mówił, prace nad nim są "bardzo zaawansowane", a przygotowanie go w tak krótkim czasie, będzie "rekordem świata".
Wcześniej Religa podkreślił też, że w ciągu ostatnich lat polska medycyna odniosła wiele sukcesów. Wymienił m.in. sukcesy w walce z zawałami serca; powstało też - jak zaznaczył - wiele nowoczesnych ośrodków zdrowia ze świetnymi kadrami.
Ratownictwo medyczne
W przyszłym tygodniu rząd zajmie się projektem nowej ustawy o ratownictwie medycznym - zapowiedział minister zdrowia Zbigniew Religa. Podkreślił, że na ratownictwo medyczne z budżetu państwa przeznaczonych zostanie 1,2 mld zł.
Religa powiedział, że w nowej ustawie zawarta będzie inna niż obecnie filozofia funkcjonowania ratownictwa medycznego.
W tej ustawie zwracamy uwagę przede wszystkim na ratowanie życia ludzkiego w okresie od zdarzenia, które miało miejsce poza szpitalem, do momentu dostarczenie nieszczęśnika do szpitala - zaznaczył minister.
Podkreślił, że jeśli porównać wyniki ratowania życia ludzkiego w wypadkach komunikacyjnych w Polsce i w innych krajach UE, to śmiertelność w Polsce jest kilkakrotnie większa. Dlatego też na ten odcinek leczenia zwracamy przede wszystkim uwagę - zaznaczył Religa. Korupcja w służbie zdrowia
Minister zdrowia Zbigniew Religa powiedział, przedstawiając w Sejmie informację rządu na temat sytuacji w służbie zdrowia, że działania o charakterze korupcyjnym wśród części lekarzy, aptekarzy oraz niektórych firm farmaceutycznych są "faktem potwierdzonym".
Minister przyznał, że z funkcjonowania służby zdrowia niezadowoleni są nie tylko lekarze, ale także pacjenci.
Jak zaznaczył, powszechnie wśród pacjentów słyszy się narzekania na utrudniony dostęp do lekarzy specjalistów, konieczność wyczekiwania na konsultacje, dostęp do wysoko specjalistycznych badań diagnostycznych oraz wielu drogich procedur terapeutycznych. Jak dodał, dla wielu Polaków niejasne są też zasady przyjmowania chorych do szpitali.
Od 2005 roku zadłużenie szpitali spadło o 1,5 mld zł, z ponad 6 do 4,5 mld zł obecnie - poinformował minister zdrowia Zbigniew Religa. W ocenie ministra, jest to skutek wdrożenia ustawy o pomocy publicznej i restrukturyzacji publicznych zakładów opieki zdrowotnej.
Religa podkreślił, że z powodu niedofinansowania służby zdrowia i braku pieniędzy na remonty wiele budynków szpitalnych jest złym stanie.
Dodał, że w złym stanie jest także aparatura. Średni wiek sprzętu rentgenowskiego to 18 lat - podkreślił. Jak ocenił na przeprowadzenie niezbędnych remontów szpitali i wymianę sprzętu potrzeba ok. 10 mld zł.
Płace w służbie zdrowia
Minister zdrowia Zbigniew Religa, który przedstawia w Sejmie informację na temat sytuacji w służbie zdrowia, przyznał, że w systemie ochrony zdrowia jest wiele problemów, a jednym z nich są niskie płace pracowników.
Powszechna opinia o systemie ochrony zdrowia jest zła. Niestety musimy z pokorą przyjąć fakt, że ochrona zdrowia nie odpowiada oczekiwaniom społeczeństwa - powiedział Religa.
Jest wiele problemów, jednym z nich są niskie płace pracowników, a świadczą o tym protesty służby zdrowia - zaznaczył.
Zdaniem ministra, niski poziom wynagrodzeń "należy uznać za niedopuszczalny". Podkreślił, że stawianie wymagań wobec pracowników służby zdrowia powinno iść w parze z odpowiednim wynagrodzeniem.
Minister zdrowia Zbigniew Religa powiedział, że działania o charakterze korupcyjnym wśród części lekarzy, aptekarzy oraz niektórych firm farmaceutycznych są "faktem potwierdzonym". Religa przedstawia w środę w Sejmie informację rządu na temat sytuacji w służbie zdrowia.
Minister przyznał, że z funkcjonowania służby zdrowia niezadowoleni są nie tylko lekarze, ale także pacjenci.
Jak zaznaczył, powszechnie wśród pacjentów słyszy się narzekania na utrudniony dostęp do lekarzy specjalistów, konieczność wyczekiwania na konsultacje, dostęp do wysoko specjalistycznych badań diagnostycznych oraz wielu drogich procedur terapeutycznych. Jak dodał, dla wielu Polaków niejasne są też zasady przyjmowania chorych do szpitali.
Rząd przyjął program naprawy finansów służby zdrowia autorstwa ministra, zakładający zwiększenie - w ciągu trzech lat - środków na opiekę zdrowotną o 15 mld zł.
Rząd proponuje 30-procentowy wzrost płac pracowników służby zdrowia od października. Zgodnie z rządowym projektem, w październiku do ZOZ-ów trafi na podwyżki 7,5% nakładów na roczne wynagrodzenia, co oznacza 30-procentową podwyżkę dla każdego pracownika służby zdrowia w ostatnim kwartale 2006 roku. W styczniu 2007 roku ZOZ-y otrzymają o 30% więcej pieniędzy.