Religa: ustawa PO nie rozwiązuje nic - trzeba referendum
Prezydent Lech Kaczyński spotkał się w Pałacu Prezydenckim w sprawie sytuacji w służbie zdrowia z byłym ministrem zdrowia prof. Zbigniewem Religą (PiS). Następnie rozpoczęło się spotkanie z innym b. ministrem zdrowia Markiem Balickim (SdPl-NL). Ustawa o komercjalizacji nie rozwiązuje nic - powiedział prof. Religa. Jego zdaniem, jeśli Sejm przyjmie plan reform PO, konieczne będzie rozpisanie referendum. Po południu w Sejmie odbędzie się głosowanie nad reformą służby zdrowia.
21.10.2008 | aktual.: 21.10.2008 15:26
Pakiet projektów ustaw dot. reformy zdrowotnej, nad którym ma głosować Sejm, Religa nazwał "antyreformą". Podkreślił, że "jedna ustawa o komercjalizacji" niczego nie rozwiązuje, a on sam jest jej przeciwnikiem z kilku względów. Ustawa o komercjalizacji w służbie zdrowia nie rozwiązuje nic - wierzcie mi, nie rozwiązuje nic w służbie w zdrowia, a może doprowadzić do wielkiego nieszczęścia - przestrzegał były minister zdrowia.
Prezydent spotkał się też z byłym ministrem zdrowia Markiem Balickim (SdPl-NL). Pieniądze ze składki na ubezpieczenie zdrowotne nie mogą trafiać do szpitali kierujących się zasadą maksymalizacji zysków - powiedział po tym spotkaniu Balicki.
Według Religi, po pierwsze komercjalizacja szpitali "to jest myślenie, że rynek rozwiąże wszystko i państwo przestaje być odpowiedzialne za zdrowie". Po drugie, komercjalizacja oznacza działanie dla zysku. Możliwość przeprowadzenia referendum szef klubu PO Zbigniew Chlebowski. Niech pan Religa wyjdzie i powie to pacjentom, zadłużonym dyrektorom szpitali, lekarzom, pielęgniarkom. Niech powie, że w ochronie zdrowia jest dobrze i że nie trzeba nic zmieniać. To jest fałszywa teza - mówił pytany o stanowisko Religi Chlebowski.
Szef klubu ludowców Stanisław Żelichowski zapowiedział, że PSL poprze pakiet ustaw zdrowotnych. Stronnictwo zamierza też poprzeć poprawki Lewicy do tych projektów. Sejm po południu ma głosować nad sześcioma projektami ustaw zdrowotnych, zakładającymi m.in. obligatoryjne przekształcenie zakładów opieki zdrowotnej w spółki kapitałowe, przekazanie całości ich kapitału samorządom oraz utworzenie urzędu Rzecznika Praw Pacjenta.
W sobotę Rada Naczelna PSL przyjęła uchwałę, w której podkreślono, że Stronnictwo chce aby szpitale pozostały własnością publiczną. Żelichowski tłumaczył, że przyjęcie tej uchwały miało być sygnałem dla Lewicy, że ich poprawka przewidująca, że spółki zarządzające zakładami opieki zdrowotnej otrzymają ich nieruchomości tylko w dzierżawę, zostanie przyjęta.
W niedawnym telewizyjnym orędziu prezydent zwrócił się do koalicji rządowej o "wstrzymanie prac parlamentarnych nad planami prywatyzacji służby zdrowia" do czasu rozstrzygnięcia tej sprawy w referendum. Lech Kaczyński chce, by Polacy odpowiedzieli w ogólnokrajowym referendum, czy wyrażają zgodę "na komercjalizację placówek służby zdrowia, która umożliwi prywatyzację szpitali". Według prezydenta referendum dotyczące kierunku reformy ochrony zdrowia powinno się odbyć w dniach 10-11 stycznia 2009 roku.
Wniosek prezydenta zawierający projekt postanowienia o zarządzeniu referendum w sprawie prywatyzacji służby zdrowia wpłynął do Senatu w ubiegły piątek.