Religa: reprezentuję sam siebie
Ja cały czas reprezentuję sam siebie. Nie powinienem być związany z żadną partią polityczną - powiedział w Lublinie prof. Zbigniew Religa, który był gościem spotkania opłatkowego działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego Lubelszczyzny.
Prof. Religa, założyciel partii Centrum, jest wymieniany jako kandydat na prezydenta komitetu wyborczego utworzonego przez PSL, Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowego i środowisk skupionych wokół prof. Religi. Komitet ma być otwarty na inne ugrupowania. Umowa ma być podpisana oficjalnie w sobotę.
Ja cały czas reprezentuję sam siebie. Chciałbym występować jako Zbigniew Religa, a nie jako przedstawiciel partii Centrum.(...) Wspólnie z prezesem PSL Januszem Wojciechowskim będziemy pracowali nad tym, żebyśmy tworzyli blok wyborczy - powiedział dziennikarzom prof. Religa.
Przyznał, że sam powołał partię Centrum, ale już wcześniej zadeklarował, że nie będzie jej przewodniczył. Nie powinienem być związany z żadną partią polityczną. Powinienem być wolnym człowiekiem - zaznaczył. Religa potwierdził, że zamierza kandydować na prezydenta, ale decyzje ostateczną w tej sprawie podejmie na przełomie maja i sierpnia.
Prof. Religa sam określa swoje poglądy jako zdecydowanie centrowe. Mam wiele wspólnego z prawą stroną, ale muszę też powiedzieć, że i z lewą, zwłaszcza jeśli chodzi o myślenie o społeczeństwie, o wrażliwości społecznej. Tak naprawdę to jest centrum - powiedział.
W spotkaniu, na które przybyło kilka tysięcy działaczy i sympatyków ludowców na Lubelszczyźnie, wzięli udział prezes PSL Janusz Wojciechowski, a także metropolita lubelski abp Józef Życiński, prawosławny arcybiskup lubelsko-chełmski Abel, posłowie Lubelszczyzny, przedstawiciele władz samorządowych i wojewódzkich.