Religa: nie widzę możliwości współpracy z ministrem Piechą
Minister zdrowia Zbigniew Religa powiedział w TVN 24, że nie widzi dalszej możliwości współpracy z wiceministrem Bolesławem Piechą, gdyż przestał on być osobą lojalną wobec niego.
W sprawach istotnych, programowych lojalność obowiązuje, jeżeli tego nie ma, to nie ma możliwości współpracy - powiedział minister Religa. Wiceminister zdrowia Bolesław Piecha w zorganizowanej w środę konferencji PiS-u poinformował, że powiedział, że jeszcze w tym tygodniu pod obrady Komitetu Rady Ministrów trafi projekt gwarantujący w przyszłym roku wzrost nakładów na służbę zdrowia o ponad 4 mld zł.
Poinformował, że rozmawiał o tym podczas środowego spotkania z premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem. Religa oddał się w poniedziałek do dyspozycji premiera; rzecznik rządu Konrad Ciesiołkiewicz zapewnił, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni do dymisji nie dojdzie.
Ja osobiście uważam, że tak naprawdę ideowego konfliktu pomiędzy mną a PiS-em w chwili obecnej nie ma - podkreślił Religa. Obawiam się, że sprawa jest bardzo prosta; ambicje osobiste - dodał.
Zdaniem szefa klubu PiS Przemysława Gosiewskiego, ewentualnym następcą Religi na stanowisku ministra powinien zostać obecny wiceminister Bolesław Piecha. Planowana na 10 maja sejmowa debata o naprawie i reformie służby zdrowia została przesunięta o dwa tygodnie.
Religa, pytany czy jest sens, by przedstawiał program rządowy za dwa tygodnie, gdy dzien później miałby przestać być ministrem, powiedział : "jest". Na dzisiaj to jest jedyna propozycja, która doprowadzi do tego, że w ciągu trzech najbliższych lat wzrost nakładów na opiekę zdrowotną będzie o 1% PKB wyższy; czyli z 3,9% PKB dojdziemy do 5% - podkreślił. Warto, żeby Sejm to zaakceptował, żeby rząd to zaakceptował, ponieważ na dzisiaj to jest jedyna propozycja, która istnieje, żeby doszło do takiego wzrostu - dodał.