Rekord najdłuższej lekcji pobity!
69 godzin wynosi nowy rekord Guinnessa w najdłuższej lekcji na świecie, który rano pobiło 21 uczniów z Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Strzegomiu (Dolnośląskie). Dotychczasowy rekord wynosił 66 godzin i należał do uczniów z Pyskowic na Śląsku.
18.02.2005 | aktual.: 18.02.2005 09:34
Uczniowie ze Strzegomia mieli zamiar wytrzymać 72 godziny, ale zmęczenie wzięło górę. Punktualnie o godz. 7 rano Tomasz Marczak, nauczyciel, który prowadził najdłuższą lekcję języka polskiego, podziękował uczniom za udział w ustanawianiu nowego rekordu. Wcześniej do czynnego udziału w lekcji oklaskami pobudzali ich licznie zgromadzeni rodzice i przyjaciele. Po godz. 6 rano jeden z uczniów napisał na kartce "ja już umarłem". Szybko zaznaczył, że to tylko oznaka zmęczenia.
Najgorsza pierwsza noc
Jesteśmy najlepsi na świecie - śmiali się po zakończeniu lekcji rekordziści. Część była jednak rozczarowana, ale zrozumieli, że nie wszyscy byli już w stanie wytrzymać. Szkoda, bo ja jeszcze nie byłam na tyle zmęczona, by przerywać naukę. Ale mamy rekord świata - mówiła Edyta Szczerba, jedna z uczestniczek.
Inna licealistka Małgorzata Sulikowska powiedziała, że teraz nie myśli o rekordzie, tylko o własnym łóżku i ciszy. Natomiast o długiej, gorącej kąpieli marzy nauczyciel Tomasz Marczak. Najtrudniejsza była pierwsza noc. Dręczyła nas świadomość, że czekają nas kolejne. Musiałem też ciągle zaskakiwać czymś uczniów - mówił Marczak.
Tomasz Marczak założył się na forum internetowym z jednym z uczniów szkoły, który napisał, że Marczak nie wytrzyma trudów bicia rekordu. Wygrałem i bardzo się z tego cieszę. Teraz zgodnie z zakładem ten uczeń musi się ujawnić i napisać esej na 10 stron, dlaczego we mnie nie wierzył. Z niecierpliwością czekam na tę pracę - zakończył Marczak.
Uczniowie w nieustającej lekcji języka polskiego brali udział od wtorku. Zajmowali się analizą obowiązkowych lektur z języka polskiego. M.in. omawiali motyw śmierci w średniowieczu i porównywali postawy romantyczną i pozytywistyczną. Pisali także sprawdziany. Lekcji towarzyszyły pokazy slajdów i filmów.
Lody w nagrodę
Po zakończeniu najdłuższej lekcji języka polskiego dyrektor szkoły Zbigniew Suchyta nie krył dumy ze swoich uczniów. Dokonali fantastycznej rzeczy i naprawdę dobrze się bawili - mówił Suchyta. Dodał, że w nagrodę w przyszłym tygodniu zabierze całą grupę na lody do Wrocławia.
Wszyscy uczestnicy otrzymali czerwone koszulki z napisem: "Zwyciężyliśmy". Uczniowie zapowiedzieli, że zwycięstwo będą świętować już w piątek wieczorem, jak tylko trochę odeśpią.
Uczniowie mieli prawo do trwających 15 minut przerw, co osiem godzin. Wszystko było rejestrowane przez kamery. Nagranie zostanie przekazane do Londynu, gdzie zapadnie decyzja, czy nowy rekord został ustanowiony.
Uczniowie w nieustającej lekcji języka polskiego brali udział od wtorku. Przerabiali cały materiał z języka polskiego, który ich obowiązuje. Mieli prawo do trwających 15 minut przerw, co osiem godzin. Wszystko było rejestrowane przez kamery. Nagranie zostanie przekazane do Londynu, gdzie zapadnie decyzja, czy rekord został pobity.