Rekonstrukcja rządu. Przemysław Czarnek pod ostrzałem. "Homofob"
Rekonstrukcja rządu stała się faktem. Wśród nowych twarzy pojawią się Grzegorz Puda i Przemysław Czarnek. W rządzie pojawi się też Jarosław Kaczyński. Największą krytykę zbiera jednak poseł Czarnek. Niezadowolona jest zarówno opozycja, jak i ZNP.
30.09.2020 16:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rekonstrukcja rządu stała się faktem po tym, jak w środę na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki przedstawił nowy skład Rady Ministrów.
Rekonstrukcja rządu. Przemysław Czarnek pod ostrzałem ZNP
Wśród nowych twarzy w rządzie, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami Wirtualnej Polski, pojawią się: Grzegorz Puda - obejmie tekę w resorcie rolnictwa i rozwoju wsi, a także Przemysław Czarnek - pokieruje połączonymi resortami edukacji narodowej oraz nauki i szkolnictwa wyższego. W rządzie w randze wicepremiera pojawi się także Jarosław Kaczyński.
Z nominacji Przemysława Czarnka na pewno nie jest zadowolony szef ZNP Sławomir Broniarz. "Edukacja potrzebuje spokoju i troski o jej uczestników ze strony ministra edukacji, a nie 'wyrazistego polityka'" - napisał na Facebooku.
Rekonstrukcja rządu. Przemysław Czarnek skrytykowany też przez opozycję
Rekonstrukcja rządu została też skomentowana przez Barbarę Nowacką, która nominację Przemysława Czarnka na urząd ministra edukacji, nauki i szkolnictwa wyższego skorelowała z samobójstwem 12-latki z Kozienic, o której informowaliśmy w Wirtualnej Polsce.
"Reakcje rządzących na samobójczą śmierć dwunastolatki zaszczutej na tle orientacji seksualnej: minister edukacji robi konferencję o napisach na budynku MEN, Rzecznik Praw Dziecka twardo milczy, premier powołuje homofoba na szefa MEN. Hańba wam, PiSowcy" - napisała posłanka.
Rekonstrukcja rządu. "Według PiS miejsce żony jest w kuchni"
Niepokoju nie kryją także posłowie opozycji. Kwestią, która wzbudziło spore oburzenie, jest obecność w rządzie zaledwie jednej kobiety. Minister Marlena Maląg zostanie przy resorcie rodziny i polityki społecznej.
"Czy dobrze rozumiem, że w rządzie zostaje tylko jedna kobieta? Bo wg. PiS miejsce żony jest w kuchni, ew. w spółce skarbu Państwa?" - napisała na Twitterze Hanna Gil-Piątek z Lewicy. Wtóruje jej senator Bogdan Zdrojewski. "Jedyna kobieta od... rodziny! Co to w ogóle jest? XXI wiek i państwo w UE?!" - pyta polityk.
Rekonstrukcja rządu. Nie tylko Przemysław Czarnek. Pod ostrzałem Jarosław Kaczyński
Pod ostrzałem ze strony opozycji znalazł się także Jarosław Kaczyński. Poseł Michał Szczerba wyraził nadzieję, że Kaczyński jako koordynator ds. bezpieczeństwa wyjaśni aferę a respiratorami.
"Z 1241 dotarło 200. Bez dokumentów, niekompletne. Od 6 m-cy nie wróciło 70 mln przedpłat. A kontrahent Szumowskiego robi interesy ze spółkami SP!" - napisał poseł Szczerba na Twitterze.