Regularnie gwałcił 4‑letnią siostrę, ale nie trafi za kratki
Mężczyzna, który w wieku 12 lat zaczął regularnie gwałcić swoją czteroletnią siostrę, nie trafi za kratki - zdecydował australijski sąd. 22-letni obecnie oskarżony został skazany na dwa lata więzienia, ale w zawieszeniu na trzy lata - pisze na swojej stronie internetowej lokalny dziennik "The Mercury"
20.05.2011 17:30
Jak usłyszał sąd w Tasmanii (jeden ze stanów Australii), oskarżony mając 12 lat zaczął molestować młodszą siostrę. Dziewczynka miała wtedy zaledwie cztery lata, a jej starszy brat gwałcił ją co najmniej raz w tygodniu, do ukończenia przez nią siódmego roku życia.
Dziewczynka była za mała, aby zrozumieć, co się z nią dzieje, jednak traumatyczne wydarzenia z dzieciństwa miały dewastujący wpływ na jej teraźniejsze życie. Ofiara molestowań ma teraz 14 lat i do tej pory musi korzystać z pomocy psychologa, aby uporać się z koszmarem sprzed lat.
Sąd wskazał jednak, że u podłoża patologicznych zachowań chłopca leży jego ciężkie dzieciństwo. On sam był wielokrotnie ofiarą przemocy fizycznej ze strony ojca, w młodym wieku rodzeństwo straciło matkę, która zmarła na raka.
Jak argumentował sędzia, mężczyzna poddał się programowi leczenia, podczas którego zrobił duży postęp i pobyt w więzieniu mógłby zniweczyć ten wysiłek. Ponadto oskarżony ma dobrą pracę, ustabilizowaną sytuację rodzinną i żadnych problemów z alkoholem czy narkotykami. Wyraził skruchę i wie, że skrzywdził swoją siostrę. To wszystko zdaniem sądu, przemawiało za złagodzeniem kary.
Ostatecznie biorąc pod uwagę również fakt, że od lat oskarżony nie popełnił żadnego przestępstwa, sąd skazał go na dwa lata w więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Dodatkowo nazwisko skazanego zostało umieszczone w rejestrze osób skazanych za przestępstwa seksualne - pisze "The Mercury".
NaSygnale.pl: Mieszkańcy Szczecina w szoku! 19-latek zabił trzy osoby