Reforma sądów. Kontrowersyjny zapis zaaprobowany
Po ponad 12 godzinach posiedzenia, we wtorek sejmowa podkomisja zaaprobowała - wraz z kilkudziesięcioma poprawkami redakcyjnymi - poselski projekt noweli Prawa o ustroju sądów powszechnych, zmieniający zasady powoływania i odwoływania prezesów i wiceprezesów sądów.
Za przyjęciem sprawozdania podkomisji głosowało czterech jej członków, przeciw było dwoje, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Do projektu wprowadzono liczne - zasugerowane przez sejmowe biuro legislacyjne - poprawki o charakterze redakcyjnym. Rozstrzygnięcie niektórych kwestii - na przykład ostatecznej daty wejścia w życie nowych regulacji - obecnie określonej w projekcie na 1 lipca - przełożono na posiedzenie sejmowej komisji. Komisja sprawiedliwości i praw człowieka ma zająć się tym projektem w piątek.
Proponowana regulacja jest bardzo obszerna, liczy kilkadziesiąt stron. Projekt został złożony przez grupę posłów PiS w połowie kwietnia; w ubiegłym tygodniu Sejm skierował go do dalszych prac w komisji. Opozycja - PO i Nowoczesna - wnioskowały o odrzucenie go w pierwszym czytaniu, przekonując, że proponowane przepisy są niezgodne z konstytucją.
W przepisach przejściowych projektu zapisano m.in., że prezesi i wiceprezesi sądów powołani na podstawie przepisów w brzmieniu dotychczasowym, "mogą zostać odwołani przez ministra sprawiedliwości, w okresie nie dłuższym niż 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, bez zachowania wymogów" określonych w przepisach o ustroju sądów.
Przepis ten krytykowali posłowie opozycji z podkomisji. Z kolei sędzia Waldemar Żurek z Krajowej Rady Sądownictwa mówił, że zapis ten - jeśli pozostanie w obecnej formie - może"mieć wpływ na to, jak postrzegana będzie Polska jako demokratyczne państwo prawa".
- Dziękuję za ciekawą wymianę zdań. Myślę, że w piątek będziemy tę dyskusję kontynuować - odpowiedział Bartłomiej Wróblewski (PiS).