Reakcja Brukseli na słowa Morawieckiego o pistolecie KE
Premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla dziennika "Financial Times" stwierdził, że Komisja Europejska stawia Polsce żądania "przystawiając jej pistolet do głowy". Na słowa szefa polskiego rządu zareagował rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer.
- Nie ma miejsca na wojenna retorykę w relacjach między krajami członkowskimi, albo krajami członkowskimi a instytucjami europejskimi - powiedział w poniedziałek rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer.
Morawiecki o pistolecie KE i trzeciej wojnie światowej
Wypowiedź Mamera jest reakcją na słowa Mateusza Morawieckiego, który w wywiadzie dla "Financial Times" stwierdził, że KE przystawia Polsce pistolet do głowy i stawia jej żądania. Poza słowami o pistolecie premier mówił również o potencjalnej wojnie. - Co się stanie, jeśli Komisja Europejska rozpocznie trzecią wojnę światową? Jeśli ją rozpoczną, będziemy bronić naszych praw każdą bronią, jaka jest w naszej dyspozycji - powiedział Morawiecki.
Wypowiedzi premiera wywołały falę komentarzy. Na treść wywiadu zareagował między innymi Donald Tusk. "Świat zdębiał po wywiadzie polskiego premiera, w którym zapowiada on III wojnę światową wywołaną konfliktem między Polską a Unia Europejską. W polityce głupota jest przyczyną większości poważnych nieszczęść" - napisał były premier na Twitterze.
Poza wypowiedziami nawiązującymi do wojen i broni, Morawiecki zapowiedział również dalsze prace nad zlikwidowaniem Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Premier po raz pierwszy podał przybliżony termin realizacji wyroku TSUE. Według słów szefa rządu IDSN ma zostać zamknięta do końca roku.
Obiecujący sondaż dla PiS? Poseł Solidarnej Polski przestrzega