"Ratujemy polskie szpitale" - rząd uruchomił Plan B
Przekształcenie szpitali według planu B
będzie trudniejsze i bardziej mozolne, ale skuteczne - zapewniła
minister zdrowia Ewa Kopacz. Rząd przyjął program "Ratujemy polskie szpitale", czyli
tzw. plan B, który powstał po tym, jak w listopadzie ubiegłego
roku prezydent Lech Kaczyński zawetował trzy z sześciu ustaw
zdrowotnych, m.in. ustawę zakładającą obligatoryjne
przekształcenie zakładów opieki zdrowotnej w spółki prawa
handlowego.
Kopacz poinformowała, że udział w programie zadeklarowało już 57 szpitali. Jak dodała, każdy samorząd, który zdecyduje się przekształcić szpital w spółkę, może liczyć na pomoc rządu. - Nie tylko porady, ale także wsparcie finansowe. Zadłużający się szpital, to zadłużający się obywatele - mówiła minister.
Kopacz powiedziała również, że rząd przyjął projekt ustawy, który umożliwi wejście w życie ustawom: o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, o akredytacji w ochronie zdrowia oraz o konsultantach w ochronie zdrowia.
Projekt ratowania polskich szpitali będzie dla rządu priorytetem niezależnie od trwającego kryzysu - zapowiedział obecny na konferencji Donald Tusk, prezentując samorządowcom rządowy projekt przekształcenia szpitali w spółki prawa handlowego. Premier zapewnił też, że na program nie zabraknie pieniędzy. - W tym zakresie, w jakim umówimy się z samorządami, środków nie zabraknie, niezbędne środki dla wdrożenia tego projektu, dla uratowania polskich szpitali znajdą się niezależnie od tego, gdzie będzie trzeba te środki znaleźć - podkreślił.
- Wchodzimy z tym projektem w czasie kryzysu, zdaję sobie z tego sprawę, ale ten projekt musi być priorytetem dla nas wszystkich, także dla rządu, niezależnie od kryzysu. I chciałbym państwu to zadeklarować, że my dostrzegamy szansę dla kilku bardzo ważnych projektów właśnie dlatego, że jest kryzys, właśnie dlatego, że dzisiaj Polacy są gotowi bardziej uczestniczyć w czymś, co zmienia Polskę na lepsze - powiedział Tusk.