Ratownik załamany zachowaniem turystów. "Aż się boję jutra"
Weekend na Półwyspie Helskim zakończył się tragicznie. Z Bałtyku wyłowiono ciało 54-latka. Wciąż trwają poszukiwania innego mężczyzny, który wszedł do morza i zniknął. Turyści weszli do wody mimo zakazów i ostrzeżeń o nadciągającym sztormie. Były też przypadki wypadków po spożyciu alkoholu.
Informacją o akcjach wokół Półwyspu Helskiego podzielił się w mediach społecznościowych Sebastian Kluska z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
Turyści wchodzą do wody mimo ostrzeżeń
"Tonący mężczyzna w Jastarni. Jeden uratowany, drugi martwy. Teraz Kuźnica. Jeden uratowany, drugi poszukiwany pod wodą. Zgadnijcie, jaki będzie efekt" - napisał na Twitterze.
"Czy wy naprawdę musicie sprawdzać, że wypływamy w każdą pogodę? Co z wami? Wszędzie ogłaszają sztorm!" - dodał, zwracając się do turystów, ratownik.
W innym wpisie opisał niedzielne wezwanie z Darłowa, gdzie mężczyzna spadł z falochronu dom morza. "Oczywiście amator kwaśnych jabłek po alkoholu. Dziękuj chłopie temu, co rzucił za tobą. Aż się boję jutra" - podsumował gorzko Kluska.
Zimny sierpień. Jest prognoza
W najbliższych dniach aura w całej Polsce będzie daleka od wakacyjnej. Synoptyk tvnmeteo.pl przygotował prognozę pogody na najbliższe 16 dni. Ekspert podkreślił, że niż, który w ostatnich dniach przyniósł ulewy i burze, odsuwa się nad Bałtyk.
Z północy do kraju napływa jednak zimne powietrze. W najbliższych dniach w kraju będzie o ok. 10 stopni mniej niż zwykle o tej porze roku.
Na początku tygodnia na północy kraju słupki rtęci wskażą zaledwie 14-15 stopni Celsjusza. Z kolei mieszkańcy południowych regionów mogą spodziewać się ok. 20 stopni.
Przeczytaj też:
Źródło: gazeta.pl/twitter.com/KluskaSebastian/WP Wiadomości
