Ratownicy wydobyli ze studni zaginioną kobietę
Policjanci po kilku godzinach poszukiwań odnaleźli 58-latkę, która w nocy zaginęła w okolicach Sulejowa (w woj. łódzkim). Kobieta wpadła do zarośniętej chaszczami 11-metrowej studni, z której wydobyli ją strażacy. Z ogólnymi potłuczeniami kobieta trafiła do szpitala.
20.06.2012 | aktual.: 20.06.2012 18:33
Jak poinformowała rzeczniczka piotrkowskiej policji Ilona Sikorko, w środę w nocy dyżurny komendy w Piotrkowie Tryb. został powiadomiony o zaginięciu 58-letniej mieszkanki gminy Sulejów.
Policjanci z Sulejowa rozpoczęli akcję poszukiwawczą; wspierała ich Ochotnicza Straż Pożarna z Przygłowa. Do poszukiwań wykorzystano psa tropiącego.
Po kilku godzinach poszukiwań kobietę odnaleziono w trudno dostępnym terenie. Okazało się, że 58-latka wpadła do 11-metrowej studni znajdującej się w porośniętym starymi drzewami i chaszczami miejscu, kilkaset metrów od swojego domu.
Na miejsce zdarzenia wezwano pogotowie ratunkowe i strażaków. Ratownicy wyciągnęli kobietę za pomocą specjalistycznego sprzętu. Wyczerpana 58-latka z ogólnymi potłuczeniami ciała trafiła do szpitala.