Raszid Ramda skazany na 10 lat za pomoc w zamachach
Algierczyk Raszid Ramda (Abu Fares),
oskarżony o finansowanie i pomoc logistyczną w organizacji serii
zamachów we Francji latem 1995 roku, został skazany przez
sąd w Paryżu na 10 lat więzienia.
29.03.2006 | aktual.: 29.03.2006 15:00
Pierwszy wybuch bomby nastąpił 25 lipca 1995 roku na stacji metra Saint Michel w centrum Paryża, gdzie detonacja obłożonego gwoździami i śrubami ładunku uśmierciła osiem osób i raniła 150. Był to jedyny zamach, w którym zginęli ludzie, w następnych rannych zostało ok. 50 osób.
Ramdę na prośbę Francji zatrzymano w Wielkiej Brytanii już w listopadzie 1995 roku. Przez dziesięć lat unikał ekstradycji, uciekając się do wszelkich kruczków prawnych. Twierdził m.in., że we Francji będzie narażony na złe traktowanie. Wydano go Francji dopiero w grudniu 2005 roku.
Ramda miał zapewnić pomoc logistyczną i finansową dla bezpośrednich wykonawców zamachów. Odpowiedzialność za zamachy wzięła na siebie Zbrojna Grupa Islamska (GIA), która od kilkunastu lat próbuje aktami terroru obalić obecny system władzy w Algierii i zastąpić go rządami islamu.
Dwaj inni Algierczycy, Boualem Bensaid i Smain Ali Belkacem, zostali w 2002 roku skazani przez francuski sąd na dożywocie za rolę w zamachach w Paryżu.