Polska"Raport komisji Millera zamyka sprawę katastrofy"

"Raport komisji Millera zamyka sprawę katastrofy"

Marszałek sejmu Grzegorz Schetyna jest zdania, że raport komisji kierowanej przez szefa MSWiA Jerzego Millera zamyka sprawę katastrofy smoleńskiej. - Zapoznajmy się z raportem, a potem będziemy wyciągać wnioski - dodał.

28.06.2011 | aktual.: 28.06.2011 14:48

Polska komisja badająca okoliczności i przyczyny katastrofy Tu-154M z 10 kwietnia 2010 r. zakończyła po ponad 14 miesiącach swoje prace. W poniedziałek przygotowany przez nią ponad 300-stronicowy raport został przekazany premierowi Donaldowi Tuskowi.

Raport został przekazany do tłumaczenia na język angielski i rosyjski. Niezwłocznie po zakończeniu tłumaczenia raport zostanie upubliczniony.

- Wiem, że premier zapoznaje się z raportem ministra Millera i to jest dla mnie sygnał, że wszystko dobiega końca. Jesteśmy świadkami zakończenia całej procedury opisu przyczyn katastrofy smoleńskiej - mówił Schetyna.

W ocenie marszałka "powinniśmy w tym znaleźć taki naturalny sposób zakończenia tej kwestii". - Najważniejszy jest raport komisji rządowej. Ten raport zamyka dla mnie sprawą smoleńską - dodał.

- Czekaliśmy długie miesiące (na publikację raportu), ale nie powinniśmy kalkulować czy jest zbyt blisko czy daleko do wyborów. Jak najszybciej musimy go opisać, ocenić, zaakceptować - podkreślił Schetyna.

Marszałek wyraził też nadzieję, że "raport odpowie na wszystkie pytania i wątpliwości" dotyczące ubiegłorocznej katastrofy. - Zapoznajmy się z raportem, a potem będziemy wyciągać wnioski - dodał.

Dopytywany był również, czy będzie czytał "białą księgę" zespołu parlamentarnego badającego przyczyny katastrofy smoleńskiej, kierowanego przez Antoniego Macierewicza (PiS), która ma być przedstawiona jeszcze w tym tygodniu. - Nie wiem jak będzie duża, ale na pewno zapoznam się - odparł Schetyna.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)