ŚwiatRanny obrońca Saddama uciekł z Iraku

Ranny obrońca Saddama uciekł z Iraku

Obrońca w procesie Saddama Husajna ranny 8
listopada w zamachu w Bagdadzie zakomunikował, że uciekł
z kraju i zabiega o azyl w Katarze. Jego ucieczka dodatkowo
komplikuje proces Saddama i jego siedmiu współpracowników,
oskarżonych o zbrodnie przeciwko ludzkości.

15.11.2005 | aktual.: 15.11.2005 13:21

Tamer al-Chuzaji został ranny w zasadzce, w której zginął prawnik z zespołu obrońców Saddama i współoskarżonych, Adil az- Zubejdi. Niecałe trzy tygodnie wcześniej nieznani sprawcy uprowadzili i zastrzelili innego obrońcę z zespołu, Saaduna Dżanabiego.

We wtorek Chuzaji zatelefonował do agencji Associated Press i powiedział, że dla własnego bezpieczeństwa opuścił kraj i nie może nawet wyjawić, gdzie teraz przebywa. Dodał, że wysłał do władcy Kataru list z prośbą o "azyl humanitarny".

Chuzaji reprezentował dwóch współpracowników Saddama na procesie, który rozpoczął się 19 października i ma być wznowiony 28 listopada. Były dyktator i jego pomocnicy odpowiadają za masakrę przeszło 140 szyitów z miejscowości Dudżail dokonaną z zemsty za zamach na Saddama w roku 1982.

Główny obrońca Saddama, Chalil Dulejmi, ogłosił, że do czasu zapewnienia adwokatom należytej ochrony będzie bojkotować prace trybunału sądzącego jego klienta i nie zjawi się na rozprawie 28 listopada. Dulejmi i jego koledzy chcą ochrony międzynarodowej, a nie rządowej.

Specjalny Trybunał Iracki zakomunikował, że mimo bojkotu ze strony obrońców zamierza wznowić proces 28 listopada i jeśli adwokaci się nie pojawią, przydzieli oskarżonym nowych obrońców.

Władze irackie podejrzewają, że za zamachami na obrońców stoją zwolennicy Saddama, którzy chcą w ten sposób storpedować jego proces.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)