Ranił zwierzęta strzelając z wiatrówki. Grożą mu dwa lata więzienia
38-letni mieszkaniec Ostrołęki został zatrzymany przez policję. Mężczyzna został zauważony jak strzelał przez okno w swoim mieszkaniu do przechodzących poniżej zwierząt. Jedno z nich zginęło, drugie zostało ranne.
Dyżurny ostrołęckiej komendy otrzymał informację o tym, że jeden z mieszkańców miasta strzela z wiatrówki przez okno na 4. piętrze bloku. Oddawał strzały do przechodzących w zasięgu jego wzroku zwierząt - udało mu się zranić m.in. psa oraz zastrzelić kawkę.
Gdy policjanci przyjechali interweniować w mieszkaniu 38-latka, ten nie chciał im otworzyć drzwi, dlatego funkcjonariusze zmuszeni byli je wyważyć. W mieszkaniu sadysty zabezpieczono wiatrówkę o kalibrze 4,5 mm z zamontowaną lunetą oraz dwa pudełka ze śrutem.
Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w areszcie, gdzie usłyszał zarzuty z ustawy o ochronie zwierząt.
Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat.