PolitykaRadosław Sikorski o rządach PiS: jest gorzej, niż prorokowałem. Jesteśmy dziwolągiem

Radosław Sikorski o rządach PiS: jest gorzej, niż prorokowałem. Jesteśmy dziwolągiem

- Publicznie i bardzo jasno ostrzegałem przed powrotem rządów PiS, bo uważałem, że w ciągu pół roku zrujnuje pozycję międzynarodową Polski. Ale że złamie konstytucję, sparaliżuje TK, zlikwiduje służbę cywilną, przejmie media publiczne i zrobi z nich swoją tubę propagandową - tego nie przewidziałem. Jest gorzej, niż nawet ja prorokowałem (...) Jesteśmy jakimś dziwolągiem - powiedział w rozmowie z "Polityką" były szef MSZ, Radosław Sikorski. - Polska nagle znika z ekranów jako kraj interesujący - z powodu ludzi o ciasnym umyśle, którzy przypadkowo doszli do władzy - dodała Anne Applebaum-Sikorska.

Radosław Sikorski o rządach PiS: jest gorzej, niż prorokowałem. Jesteśmy dziwolągiem
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szełemej

14.12.2016 | aktual.: 14.12.2016 08:58

Zdaniem Sikorskiego, na Zachodzie powstało wrażenie, że przez osiem lat Polacy "oszukiwali, tylko udawali, że są europejscy, a teraz wrócili w stare koleiny". "Przez lata objaśniałam, że Polska się zmieniła, że stereotypy o Polsce na Zachodzie są fałszywe, że nie jest małym państwem z bardzo prawicową, tanią polityką, że warto się interesować jej ogromną i szeroką kulturą. A teraz Polska przestała być interesująca - wtórowała mu Applebaum.

Małżeństwo było też pytane, jak się czuje z łatką "symbolicznych wrogów prezesa PiS". "Najpierw mnie to bardzo bolało, bo tyle lat życia poświęciłam promocji Polski, pisałam książki i artykuły o polskiej historii, o polskich cierpieniach wojennych, objaśniałam Polskę Zachodowi na wielu poziomach, i w prasie, i w kontaktach z przedstawicielami rządów, i w kontaktach prywatnych. Więc na początku czułam się bardzo urażona. Ale potem coś się we mnie przełamało. Już mnie to nie obchodzi" - stwierdziła Applebaum. Podkreśliła, że rozpoznaje w takim języku propagandę lat 80. ale nie jest to grupa ludzi, których opinie i stanowiska mogą ją obchodzić czy dotknąć.

Sikorski z kolei oznajmił, że "nadal to przeżywa". "Siedem lat pracowałem na to, by Polska znalazła się w grupie trzymającej władzę w UE. Wchodziliśmy do kolejnych wpływowych kręgów. Polska uczestniczyła w europejskim G6, wpływała na stanowisko Trójkąta Weimarskiego, cała Europa przyjmowała polskie Partnerstwo Wschodnie" - wyjaśnił. Tymczasem dziś, w ocenie byłego szefa MSZ, Grupa Wyszehradzka jest postrzegana w UE jako "sojusz bezczelnych niewdzięczników".

W ocenie Applebaum, "obraźliwy styl rezygnacji" z zakupu sprzętu wojskowego zszargał stosunki Polski z Francją i Niemcami. "Trzeba odbudować ścisły sojusz z Niemcami, odbudować bliskie stosunki z Francją" - zaapelowała.

Rozmówczyni "Polityki" zaznaczyła, że nie będzie lepszego rządu w Polsce bez zjednoczonej opozycji. "Nie wystarczą demonstracje na ulicy ani wystąpienia społeczeństwa obywatelskiego. Aby odsunąć ten rząd, trzeba silniejszych partii i silniejszej alternatywy politycznej" - podsumowała.

Zobacz także
Komentarze (266)