Radosław Sikorski o międzynarodowym śledztwie: w Smoleńsku zginęli tylko Polacy
Ukraina i 11 państw, których obywatele ponieśli śmierć w katastrofie malezyjskiego boeinga, utworzą wspólny zespół śledczych. Zapowiadają międzynarodowe dochodzenie i zbadanie sprawy pod kątem postawienia zarzutów kryminalnych. Portal niezależna.pl postanowił na Twitterze zapytać o tę sprawę premiera Donalda Tuska i ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Na pytanie portalu: "nie wstyd panom?", odpowiedział jedynie szef MSZ. "Wspólne śledztwo prowadzić będą państwa, które straciły obywateli w katastrofie MH17. W Smoleńsku zginęli tylko Polacy" - napisał Sikorski na Twitterze.
@niezaleznapl Wspólne śledztwo prowadzić będą państwa, które straciły obywateli w katastrofie MH17. W Smoleńsku zginęli tylko Polacy.
— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) lipiec 29, 2014
Kiedy dziennikarz niezależna.pl napisał do Sikorskiego: "W Smoleńsku zginął również obywatel USA - Wojciech Seweryn", szef MSZ ocenił, że "Polska nie uznaje podwójnego obywatelstwa", bo "dla władz RP obywatel polski jest tylko obywatelem RP".
@Samueljrp @PMiter @niezaleznapl Polska nie uznaje podwójnego obywatelstwa. Dla władz RP obywatel polski jest tylko obywatelem RP.
— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) lipiec 29, 2014
Na profilu Radosława Sikorskiego posypała się lawina komentarzy. Szef MSZ skończył dyskusję:
@niezaleznapl Rozmowa z wami nie jest możliwa.Czepianie się słowa 'tylko' gdy ewidentnie chodzi o 'wyłącznie' świadczy o skrajnej złej woli.
— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) lipiec 29, 2014