Trwa ładowanie...

Radość we wrocławskim zoo. Na świat przyszły helodermy meksykańskie

Wrocławskie zoo pochwaliło się, że pod koniec lutego na świat przyszły w nim helodermy meksykańskie. To już drugi przychówek tych jadowitych jaszczurek w ostatnich kilku latach, co jest dużym sukcesem ogrodu zoologicznego we Wrocławiu.

Radość we wrocławskim ZOO. Na świat przyszły helodermy meksykańskieRadość we wrocławskim ZOO. Na świat przyszły helodermy meksykańskieŹródło: East News
d20xnpu
d20xnpu

Jadowite gady wykuły się we wrocławskim zoo pod koniec lutego. Helodermy meksykańskie pochodzą, jak wskazuje nazwa, z Ameryki Środkowej, gdzie nie mają najlepszej opinii, co sprawia, że gatunek jest tępiony i coraz rzadziej można spotkać je spotkać w naturalnym środowisku. Gad jest wpisany na Czerwoną Listę Zagrożonych Gatunków IUCN. - Na szczęście gatunek ten objęty jest Europejskim Programem Hodowlanym w ogrodach zoologicznych, więc uda się go zachować - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" prezes wrocławskiego zoo Radosław Ratajszczak.

Heloderma meksykańska jadu używa rzadko

Helodermy są jadowite, ale rzadko uciekają się do użycia jadu. Najczęściej wykorzystują go do obrony przed kojotami, ale również wtedy, zanim to zrobią, dają drapieżnikom do zrozumienia, że nie należy z nimi zadzierać. - Matka Natura jest bardzo uczciwa. Proszę spojrzeć na wszystkie gatunki, które są jadowite, natura wyposażyła je w znaki ostrzegawcze. Takimi znakami jest ubarwienie, wzór lub wydawany odgłos. Musimy też pamiętać, że jad służy zwierzętom tylko w dwóch celach – uzyskania pokarmu lub obrony - tłumaczył Ratajszczak w "Gazecie Wrocławskiej".

Przyjście na świat jadowitych maluchów to spory sukces wrocławskiego zoo. Jaja, z których wykluły się małe jaszczurki zostały złożone w sierpniu 2020 roku. Poprzedni przychówek heloderm meksykańskich we wrocławskim ogrodzie zoologicznym miał miejsce w 2016 roku. Wyklute wówczas gady mieszkają dziś w zoo w Singapurze. Hodowla tych meksykańskich jaszczurek nie jest prosta. - To trudny gatunek w hodowli, a szczególnie trudne jest stworzenie warunków, które sprzyjają rozrodowi. Nam udało się to po raz kolejny - powiedziała opiekunka gadów Magda Fabiszewska-Jerzmańska.

Niedźwiadek na szlaku w Tatrach. Dyrektor TPN: "Niech natura zdecyduje, co robić"

Źródło: "Gazeta Wrocławska"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d20xnpu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d20xnpu
Więcej tematów