Radom. Pobicie przed sklepem. Najnowsze informacje
Brutalne pobicie pod jednym ze sklepów w Radomiu. Policja zatrzymała kolejnego podejrzanego. - 45-letni mieszkaniec Radomia został zatrzymany w miejscu zamieszkania - powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik prasowa radomskiej policji.
- 45-letni mieszkaniec Radomia został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Teraz zostanie teraz doprowadzony do prokuratury w celu postawienia mu zarzutów - powiedziała nam podinsp. Katarzyna Kucharska rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
Kucharska podkreśliła jednocześnie, że główny agresor - 37-letni mężczyzna - jest w dalszym ciągu poszukiwany. We wtorek 15 września sąd zastosował tymczasowy areszt wobec 40-letniego mieszkańca Radomia, któremu usłyszał zarzut współudziału w pobiciu.
Posiedzenie zarządu PO. Tomasz Siemoniak: będę rozmawiał z Borysem Budką
Radom. Brutalna bójka przed sklepem
Brutalna bójka miała miejsce w niedzielę 13 września przed jednym ze sklepów w Radomiu. Mężczyzna po godz. 20 chciał kupić papierosy, ale sprzedawczyni odmówiła, tłumacząc, że kasa jest nieczynna.
Klient po wyjściu ze sklepu stał się agresywny. Jak wynika z zapisu monitoringu, najpierw rzucił w drzwi wejściowe butelką z piwem, a później chwycił stojącą przed sklepem drewnianą paletę i kilkukrotnie uderzył w drzwi, w konsekwencji wybijając szybę.
50-letnia pracownica wybiegła wówczas ze sklepu. Została zaatakowana przez agresywnego klienta. Na pomoc kobiecie ruszyło dwóch młodych mężczyzn, którzy rzucili się na napastnika. Po chwili dołączyły do nich kolejne osoby. Pobita i skopana 50-latka z obrażeniami głowy została przewieziona do szpitala.