WAŻNE
TERAZ

Barcelona rozbiła Olympiakos w Lidze Mistrzów

Radny który uciekł przez okno, nie będzie przesłuchany

Podejrzany o korupcję 39-letni radny powiatowy z Łowicza w Łódzkiem, który w środę podczas przeszukania jego mieszkania przez policję wyskoczył przez okno z czwartego piętra, co najmniej przez miesiąc nie będzie mógł być przesłuchiwany. Tak zdecydowali lekarze. Mężczyzna ze złamaniem nóg i miednicy przebywa w szpitalu.

Jak poinformował rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania, biegły lekarz ocenił, że na co najmniej miesiąc stan zdrowia mężczyzny nie pozwala na jego przesłuchanie i przedstawienie mu zarzutów. 39-letni Dariusz M. został wobec tego zwolniony. Jest jednak formalnie podejrzany o płatną protekcję, bowiem prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu mu zarzutów.

Zarzuty dotyczą pośrednictwa w zamian za korzyści majątkowe w załatwianiu spraw związanych z przydziałem mieszkań komunalnych. Jeden z zarzutów dotyczy także "załatwienia" za łapówkę zdania egzaminu na prawo jazdy. Dariuszowi M. grozić może kara do 8 lat więzienia.

Ośmiu innym osobom podejrzanych w tej sprawie prokuratura przedstawiła zarzuty wręczania korzyści majątkowych w zamian za załatwienie spraw związanych z przydziałem lokali komunalnych lub zdaniem egzaminu na prawo jazdy. Najwyższa kwota łapówki - według śledczych - wynosiła 7,5 tys. zł. Prokuratura zastosowała wobec podejrzanych poręczenia majątkowe, zakaz opuszczania kraju i dozór policji.

W środę rano łowiccy policjanci na polecenie miejscowej prokuratury rejonowej mieli zatrzymać dziewięć osób w związku ze śledztwem dotyczącym korupcji przy przydziale lokali komunalnych w Łowiczu. Wśród zatrzymanych miał być 39-letni b. radny miejski, a obecnie radny powiatowy Dariusz M. Podczas przeszukania jego mieszkania przez policjantów, mężczyzna wyskoczył przez okno z czwartego piętra budynku.

W trakcie zdarzenia w mieszkaniu było trzech funkcjonariuszy. Według wstępnych ustaleń, mężczyzna wyskoczył przez okno w momencie, gdy po zatrzymaniu policjanci na chwilę zdjęli mu kajdanki, by mógł się ubrać przed przewiezieniem do prokuratury. Prawidłowości działań policji bada łódzka prokuratura okręgowa. (awi)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
"Twoja matka mu go kupiła". Rzecznik Pentagonu zdenerwowany pytaniem
"Twoja matka mu go kupiła". Rzecznik Pentagonu zdenerwowany pytaniem
Niepokojące odkrycie na Islandii. Pojawiły się komary
Niepokojące odkrycie na Islandii. Pojawiły się komary
Nie będzie dyscyplinarki dla sędziego SN Grzegorza Żmija
Nie będzie dyscyplinarki dla sędziego SN Grzegorza Żmija
12-punktowy plan zakończenia wojny. Bloomberg ujawnia
12-punktowy plan zakończenia wojny. Bloomberg ujawnia
"Klucz do pokoju". Zełenski wskazał na słaby punkt Rosji
"Klucz do pokoju". Zełenski wskazał na słaby punkt Rosji
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Roszady we wrocławskiej PO. Wiceprezydent miasta wyrzucona
Roszady we wrocławskiej PO. Wiceprezydent miasta wyrzucona
Koniec Platformy, Trzaskowski z nową rolą. Tusk szykuje odpowiedź na kongres PiS
Koniec Platformy, Trzaskowski z nową rolą. Tusk szykuje odpowiedź na kongres PiS
600 tys. złotych w zaliczkach. Stolarz oszukał kilkadziesiąt osób
600 tys. złotych w zaliczkach. Stolarz oszukał kilkadziesiąt osób
Dwie jasne komety najbliżej Ziemi. Rozświetlą niebo nad Polską
Dwie jasne komety najbliżej Ziemi. Rozświetlą niebo nad Polską
Obłuda Kremla. "To najbardziej kruchy moment od II wojny światowej"
Obłuda Kremla. "To najbardziej kruchy moment od II wojny światowej"
"Rosjanie żądali zbyt wiele". Do spotkania Trump-Putin nie dojdzie?
"Rosjanie żądali zbyt wiele". Do spotkania Trump-Putin nie dojdzie?