Radna PO "obrażała" żołnierzy wyklętych. Jest śledztwo
Policja wszczęła śledztwo w sprawie facebookowego wpisu częstochowskiej radnej PO, która nazwała część spośród żołnierzy wyklętych "bandytami" i "zabijającymi Żydów". Sprawę do prokuratury złożyli dwaj byli radni PiS z tego samego regionu.
04.04.2017 | aktual.: 30.03.2022 11:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dochodzenie jest prowadzone w związku z szerzeniem nienawiści na tle różnic narodowościowych i ma potrwać blisko dwa miesiące. To efekt interwencji byłych częstochowskich radnych PiS Artura Sokołowskiego i Krzysztofa Janusa, którzy na początku marca zgłosili sprawę wpisu do prokuratury.
– Zbrodnie „Żbika”, „Burego”, „Łupaszki”, „Sokoła”, „Zygmunta”, „Szarego”, „Ognia”. „Zabijający Żydów”: „Groźny”, „Warszyc”, „Otto”. Bandyci to wy!!! – wyliczała we wpisie na Facebooku Jolanta Urbańska. W poście znalazła się również grafika, w której poinformowano, że żołnierze wyklęci są winni śmierci 5 tys. cywilów, a wśród nich 187 dzieci poniżej 14. roku życia.
Później radna zmieniła wpis i zamiast „Zabijający Żydów” użyła słów „Opcja antysemicka”. "Mnie można obrażać – mam grubą skórę, wiele już zniosłem, wiele jeszcze zniosę. Ale nie pozwolę na to, aby mianem „bandytów” i „morderców Żydów” określano naszych bohaterów narodowych i regionalnych, takich jak kapitan Stanisław Sojczyński „Warszyc”. Na takie wpisy trzeba reagować" - napisał w odpowiedzi na swoim koncie na Facebooku Artur Sokołowski.
Dla radnej informacja o wszczęciu śledztwa jest zupełnie niezrozumiała. - W ogóle nie było moją intencją odbieranie godności wszystkim żołnierzom podziemia, tylko zwrócenie uwagi na to, że jeśli będziemy czcić bandytów, to odbiera się godność tym, którzy byli prawdziwymi bohaterami - stwierdziła.
Źródło: "Dziennik Zachodni"