PolskaRadio Maryja do PO: czekamy na wyprostowanie wypowiedzi

Radio Maryja do PO: czekamy na wyprostowanie wypowiedzi

Radia Maryja przekazało Platformie Obywatelskiej pismo, w którym dziękuje za list z prośbą o umożliwienie szefowi PO Donaldowi Tuskowi debaty na antenie Radia Maryja i TV Trwam. Radio oczekuje jednak od PO "uporządkowania dotychczasowych relacji i wyprostowania wypowiedzi oszczerczych".

12.10.2007 | aktual.: 12.10.2007 21:05

Platforma wystosowała list do o. Tadeusza Rydzyka w sprawie umożliwienia Tuskowi debaty na antenie Radia Maryja i Telewizji Trwam w środę rano.

Przed kilkoma dniami lider PO mówił na konferencji prasowej, że chce spotkać się ze słuchaczami i widzami, aby przekonywać ich do swoich argumentów. Uważam, że dla bardzo wielu ludzi, którzy dziś czują się nieszczęśliwi w Polsce, pokrzywdzeni, to co mam do zaproponowania może być dobrą ofertą - mówił wówczas.

W piśmie do Platformy, podpisanym przez ojca Benedykta Cisonia, oceniono, że list PO do Radia Maryja "jest to krok w kierunku wzajemnego zrozumienia dla budowania wspólnego dobra". Komunikat o odpowiedzi Radia Maryja na list PO odczytano w piątek, w głównym serwisie wieczornym Radia Maryja i TV Trwam. Ojciec Benedykt Cisoń jest jednym z najmłodszych członków zespołu redakcyjnego RM.

"Rozumiemy, że ludzką rzeczą jest popełniać błędy, ale szlachetnie jest z nich wychodzić" - podkreślono w piśmie do PO. "Mamy nadzieję, że list państwa do nas jest takim znakiem" - podkreślono.

"Modlimy się z rzeszą słuchaczy naszego radia i telewidzami, byśmy wszyscy w ojczyźnie i na emigracji byli prawdziwie zatroskani o dobro - o każdego człowieka" - pisze Radio Maryja do PO.

"Czy prosząc o spotkanie ze słuchaczami Radia Maryja i widzami TV Trwam na antenach tych mediów planujecie uprzednie uporządkowanie dotychczasowych relacji, wyprostowanie wypowiedzi grożących, oszczerczych i obrażających miliony słuchaczy Radia Maryja i telewidzów TV Trwam oraz kapłana katolickiego o. Tadeusza Rydzyka?" - pyta o. Cisoń.

W piśmie podkreślono, że ojciec Rydzyk po spocie PO "odbierającym jego, a tym samym jego Współbraci i dzieł, imię wydał oświadczenie - list do państwa pozostający bez odpowiedzi przy dalszym publikowaniu tego spotu i wprowadzających w błąd wypowiedzi".

Chodzi o spot, w którym zaprezentowano fotografię dyrektora Radia Maryja i fragment tzw. taśm Rydzyka z głośną kwestią o "czarownicy" w wersji dźwiękowej i tekstowej. Opatrzono to stwierdzeniem, że "dla PiS niektórzy są nietykalni". "Zmienimy to. Każdy będzie równy wobec prawa, by żyło się lepiej. Wszystkim!" - zapowiada w spocie Tusk.

Radio Maryja prosi, by przyjąć piątkowy list "z należnym szacunkiem, który winniśmy każdemu człowiekowi, choć w imię prawdy piszemy o bolesnych faktach".

"Mamy nadzieję - o to modlimy się i nad tym pracujemy - byśmy w braterstwie budowali wspólne dobro - ojczyznę, Polskę i byli zatroskani o każdego człowieka" - napisano. "Jeśli różnimy się, niech to będzie różnienie się ubogacające w prawdzie i wzajemnym szacunku w czasie krótkim naszej drogi przez tę ziemię" - podkreślono w liście do PO.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)