Rada Bezpieczeństwa ONZ zaniepokojona eskalacją konfliktu w Syrii
Rada Bezpieczeństwa ONZ wyraziła zaniepokojenie powtarzającymi się naruszeniami linii rozejmowej między Syrią i okupowanymi przez Izrael Wzgórzami Golan, a także zagrożeniem dla znajdujących się tam żołnierzy sił pokojowych ONZ.
28.03.2013 | aktual.: 28.03.2013 08:29
Walki między rebeliantami i wojskami lojalnymi wobec prezydenta Syrii Baszara al-Asada stwarzają coraz większe trudności dla liczących 1000 żołnierzy Sił Rozdzielająco-Obserwacyjnych ONZ (UNDOF) - podkreśliła Rada Bezpieczeństwa.
Żołnierze UNDOF wstrzymali w marcu patrole linii rozejmowej po zatrzymaniu przez rebeliantów na 3 dni 21 obserwatorów z Filipin.
"Członkowie Rady Bezpieczeństwa wyrazili głęboki zaniepokojenie wszystkimi naruszeniami Porozumienia o Rozdzieleniu Sił a także obecnością sił zbrojnych Syryjskiej Republiki Arabskiej wewnątrz obszaru rozdzielającego" - głosi komunikat.
Izael oświadczył niedawno, że nie można oczekiwać, iż będzie "zajmował bierną postawę" wobec eskalacji konfliktu w Syrii, w którym zginęło już ponad 70 tys. ludzi.
Zadaniem UNDOF jest patrolowanie i obserwowanie "obszaru rozdzielającego" wojska syryjskie i izraelskie, czyli wąskiego pasa terytorium o długości 70 km biegnącego od góry Hermon na granicy izraelsko-libańskiej do rzeki Jarmuk stanowiącej granicę z Jordanią.
Izrael zajął płaskowyż Wzgórz Golan, należących wcześniej do Syrii, podczas wojny bliskowschodniej w 1967 r.