Rada Bezpieczeństwa nie zażądała zawieszenia broni w Libanie
Rada Bezpieczeństwa zakończyła dyskusję na temat ofensywy izraelskiej w Libanie, nie żądając
jednak zawieszenia broni, czego oczekiwał Bejrut.
W bardzo krótkim komunikacie, odczytanym przez obecnego przewodniczącego, ambasadora Francji w ONZ Jean-Marca de La Sabliere, Rada "wyraziła zadowolenie" z wysłania przez sekretarza generalnego Kofiego Annana misji dobrych usług na Bliski Wschód.
Rada "prosi wszystkie państwa i wszystkie zainteresowane strony o pełną współpracę z tą ekipą" - dodaje oświadczenie przyjęte na zakończenie pilnego posiedzenia, zwołanego na żądanie Libanu, który oczekiwał od ONZ odpowiedzi bardziej stanowczej.
Rada Bezpieczeństwa zamierzała przyjąć "deklarację prezydencką", która to procedura nie wymaga głosowania, ale jej członkowie nie zgodzili się co do sposobu określenia ofensywy izraelskiej w Libanie i ostatecznie opublikowano zwykły komunikat prasowy - ujawniły źródła dyplomatyczne.