Raczko: nie wycofujemy się z wprowadzenia kas w taksówkach

"Ministerstwo z niczego się nie wycofuje. Spotkaliśmy się we wtorek z przedstawicielami taksówkarzy, a rozmowy były według mnie bardzo konstruktywne. Obie strony przedstawiły swoje racje i argumenty. My wytłumaczyliśmy, dlaczego nie jesteśmy w stanie odstąpić od dalszego przedłużania wprowadzenia kas" - powiedział minister podczas spotkania z dziennikarzami.

Dodał, że ze strony taksówkarzy pojawiły się propozycje innych rozwiązań. "Poprosiliśmy o czas, aby rozważyć, czy te rozwiązania, które mają charakter techniczny, są zgodne z istniejącymi przepisami. My z samego faktu wprowadzenia kas fiskalnych się nie wycofujemy" - podkreślił Raczko.

Przez cały wtorek kilka tysięcy taksówek blokowało stolicę. Po kilkugodzinnych rozmowach taksówkarzy z przedstawicielami ministerstwa finansów, resort zgodził się zbadać przydatność taksometrów do celów obliczenia obrotu usługi taksówkowej.

Kasy fiskalne mają zostać wprowadzone od 1 stycznia 2004 r. Taksówkarze protestują przeciwko temu, ponieważ - ich zdaniem - używane przez nich obecnie taksometry nadają się do celów ewidencji podatkowej. Koszt kasy fiskalnej i nowego taksometru to ostatecznie około 1600 zł.

Początkowo (zgodnie z rozporządzeniem MF w sprawie kas rejestrujących - fiskalnych, wydanym przez ministra finansów Marka Belkę 20 grudnia 2001) taksówkarze mieli zamienić używane dotychczas taksometry na kasy fiskalne od 1 października 2002 r. 20 września tegoż roku MF oświadczyło jednak, że mając na uwadze wymogi związane z technicznym przygotowaniem i obsługą instalacji kas rejestrujących w taksówkach, podjęło decyzję o przesunięciu terminu wejścia w życie obowiązku używania kas na 1 marca 2003 r. W związku z protestami resort przesunął po raz kolejny termin wprowadzenia obowiązku ewidencjonowania obrotu i podatku przez taksówkarzy na 1 stycznia 2004 roku.