Putra: podgrzewanie starego kotleta jest nieetyczne
Wszystko było zgodnie z przepisami prawa i zgodnie z regułami, które w ówczesnym czasie obowiązywały - oświadczył Krzysztof Putra (PiS) odnosząc się do zarzutów zawartych w raporcie PO, że mogło dojść do naruszenia prawa przy przejmowaniu przez Fundację Prasową "Solidarność" na początku lat 90-tych części majątku likwidowanej RSW "Prasa-Książka-Ruch". Dzisiaj wyciąganie tej sprawy, podgrzewanie tego starego kotleta jest działaniem wysoce nieetycznym - ocenił Putra.
11.10.2007 | aktual.: 11.10.2007 19:03
Platforma w ujawnionym raporcie zarzuca też m.in. Jarosławowi Kaczyńskiemu i jego współpracownikom "uwłaszczenie się na majątku Skarbu Państwa".
Jeśli Platforma w tym zakresie, w tej sprawie, ma coś konkretnego do powiedzenia, to "kawa na ławę" czy "karty na stół". Pan premier powiedział, że spotkamy się wtedy w sądzie - komentował Putra zarzuty Platformy.
Wzywamy Donalda Tuska, żeby przedstawił konkretne dowody na swoje zarzuty, na swoje oskarżenia - zaznaczyła posłanka PiS Jolanta Szczypińska.
Putra zapewnił, że "sprawa przekształceń, utworzenia Fundacji Prasowej Solidarność jest czysta, wielokrotnie była sprawdzana".
Jak powiedział, "wielokrotnie te sprawy były badane przez prokuraturę, przez sądy, różne instytucje". Wszystko było zgodne z przepisami prawa, nie było tutaj żadnych, najmniejszych przekroczeń prawnych - podkreślił.
Zaznaczył, że w radzie fundacji zasiada "bardzo wiele osób o nieposzlakowanej opinii". Chcę bardzo mocno powiedzieć, że Fundacja Prasowa Solidarność wykonała bardzo wiele porządnych przedsięwzięć, które dobrze służyły demokracji w Polsce.
Dzisiaj wyciąganie tej sprawy, podgrzewanie tego starego kotleta jest działaniem wysoce nieetycznym - ocenił Putra.
Jeśli pan Donald Tusk wpisuje się w linię pana Andrzeja Leppera, który używa nieprawdziwych sformułowań, stawia nieprawdziwe tezy czy zarzuty, to niech wyłoży karty na stół i wtedy spotkamy się w sądzie na drodze cywilnej - podsumował.
W zarzutach PO chodzi m.in. o uzyskanie od Skarbu Państwa - w trybie bezprzetargowym - prawa wieczystego użytkowania gruntu przy ul. Nowogrodzkiej 84/86 (mieści się tam m.in. siedziba Prawa i Sprawiedliwości) i Alejach Jerozolimskich 125/127. Platforma twierdzi też, że Fundacja uzyskała nieodpłatnie prawa własności do postawionych na tej ostatniej działce budynków.
Do naruszeń prawa - według Platformy - mogło też m.in. dojść przy uzyskaniu od Skarbu Państwa - bez przetargu - prawa wieczystego użytkowania gruntu przy ul.Ordona 3 oraz ul. Srebrnej 16 i odpłatnie (po zaniżonej cenie) budynków postawionych na tych gruntach.