Putin o Nord Stream. Wspomniał m.in. o Polsce

Rosja może przenieść tranzyt gazu z Nord Stream do regionu Morza Czarnego i Turcji - powiedział prezydent Władimir Putin na forum Rosyjskiego Tygodnia Energii. Odniósł się również do uszkodzenia gazociągów. Według niego "Polska, Ukraina i Stany Zjednoczone są głównymi beneficjentami sabotażu Nord Stream".

Putin: tranzyt z Nord Stream można przenieść. Podał szczegóły
Putin: tranzyt z Nord Stream można przenieść. Podał szczegóły
Źródło zdjęć: © PAP | GAVRIIL GRIGOROV / SPUTNIK / KREMLIN POOL
Mateusz CzmielKarolina Kołodziejczyk

Wiele informacji, które podają rosyjskie media i politycy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Putin zaznaczył, że Rosja jest gotowa wznowić dostawy do Europy wzdłuż zachowanej linii Nord Stream. - Piłka, jak mówią, jest po stronie Unii Europejskiej. Jeśli chcą, niech po prostu odkręcą kurek i to wszystko. Nikogo w niczym nie ograniczamy, w tym jesteśmy gotowi dostarczać dodatkowe ilości w okres jesienno-zimowy– powiedział dyktator.

Putin dogada się z Erdoganem?

Podkreślił, że Rosja zawsze "wywiązuje się ze swoich zobowiązań", a to różni się od "krajów zachodnich". Jako przykład podał Stany Zjednoczone – kiedy amerykańskie tankowce przewożące LNG do Europy zawróciły w połowie drogi i zmieniły miejsca docelowe, ponieważ sprzedawcom oferowano wyższą cenę gdzie indziej.

Zdaniem Putina tranzyt gazu mógłby zostać przeniesiony w region Morza Czarnego. - I tym samym uczynić główne trasy dostaw naszego paliwa, naszego gazu ziemnego do Europy przez Turcję, tworząc w Turcji największy hub gazowy dla Europy, jeśli oczywiście nasi partnerzy są tym zainteresowani – powiedział Putin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wybuch na Nord Stream. Putin: akt międzynarodowego terroryzmu

Komentując uszkodzenie Nord Stream, dyktator stwierdził, że "można je naprawić, ale będzie to miało sens tylko wtedy, gdy (gazociąg - przyp. red.) będzie dalej działał i zapewni się mu bezpieczeństwo" – dodał rosyjski przywódca. Jednak według niego światowa gospodarka i kompleks paliwowo-energetyczny przeżywają dziś ostry kryzys, spowodowany m.in. przez "otwarcie wywrotowymi działaniami poszczególnych uczestników rynku", które czasami "po prostu niszczą infrastrukturę konkurentów".

- Wszystkie fakty zostały udowodnione i udokumentowane, a ideolodzy, "klienci" tych zbrodni są ich ostatecznymi beneficjentami, beneficjentami są ci, którzy czerpią korzyści z niestabilności i konfliktów – podkreślił Putin, nazywając wypadek na Nord Stream "aktem międzynarodowego terroryzmu", którego celem jest "podważenie bezpieczeństwa energetycznego całego kontynentu".

- W końcu rośnie geopolityczne znaczenie pozostałych systemów gazowych. Przechodzą przez terytorium Polski, Ukrainy. Wszystkie kiedyś zostały zbudowane przez Rosję, za jej własne pieniądze - mówił rosyjski dyktator.

- Podobnie jak Stany Zjednoczone, które mogą teraz dostarczać surowce energetyczne po zawyżonych cenach. Wszystko jest jasne - podkreślił Putin.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
władimir putinrosjanord stream gazprom
Wybrane dla Ciebie