Putin się wścieknie. Znane są straty Rosjan
Podczas wojny w Ukrainie zginęło już ponad 1400 rosyjskich oficerów - donosi portal Ukraińska Prawda. Wśród poległych wysoką rangą są m.in. generałowie, pułkownicy, majorzy, kapitanowie, starsi porucznicy.
Serwis Ukraińska Prawda, powołując się na Biuro Komunikacji Strategicznej Komendanta Głównego Sił Zbrojnych, przekazał, że od początku wojny w Ukrainie do 1 listopada zginęło 1402 rosyjskich oficerów (to około 5,7 osób dziennie). Portal podkreślił, że starsi oficerowie stanowią 26 proc. ogólnej liczby.
Podczas inwazji zginęło: 2 generałów poruczników, 8 głównych generałów, 44 pułkowników, 98 podpułkowników, 193 majorów, 279 kapitanów, 471 starszych poruczników oraz 235 poruczników i 72 żołnierzy z innymi stopniami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Atak na okręty w Sewastopolu. Gen. Bieniek: "kluczowe było rozpoznanie"
Rekordowe straty Rosjan w jeden dzień
Sztab generalny ukraińskiej armii poinformował o rekordowych stratach Rosjan. Tylko w sobotę 29 października okupant stracił 950 żołnierzy. W tym dniu strona rosyjska straciła w Ukrainie także 13 czołgów i 52 bojowych pojazdów opancerzonych oraz 16 systemów artyleryjskich.
Przypomnijmy, że Moskwa oficjalnie potwierdziła liczbę kilku tysięcy zabitych wojskowych, ale doniesienia te - jak oceniają komentatorzy - nie odzwierciedlają rzeczywistych strat. Uważa się, że w trwającej wojnie obie strony zawyżają dane o stratach przeciwnika.
Różne źródła podawały w ostatnich miesiącach rozmaite informacje na temat rosyjskich strat, z reguły - dotyczące wszystkich wojskowych utraconych dla frontu, a więc zabitych, zaginionych i rannych, którzy nie wezmą udział w walkach.
Źródła Ukraińska Prawda, PAP
