Putin przedstawił "ofertę". Ostra reakcja Scholza

Na szczycie państw G7 nie pojawił się temat "oferty" zakończenia wojny w Ukrainie, jaką w piątek przedstawił Władimir Putin. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zdradził powody, dla których światowi liderzy nie podjęli tej kwestii podczas rozmów.

Putin przedstawił "ofertę". Ostra reakcja Scholza
Putin przedstawił "ofertę". Ostra reakcja Scholza
Źródło zdjęć: © East News, PAP
Maciej Zubel

- Przywódcy państw G7 nie omawiali wysuniętych w piątek propozycji pokojowych Władimira Putina, gdyż wszyscy wiedzą, że nie są one poważne - oświadczył kanclerz Niemiec.

"Oferta" Putina zakłada utratę przez Ukrainę znacznej części terytorium. - Należy wycofać wojska ukraińskie z całego terytorium Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, obwodów zaporoskiego i chersońskiego - wtedy Rosja będzie gotowa do negocjacji - stwierdził rosyjski dyktator podczas piątkowego spotkania z kierownictwem rosyjskiego MSZ. Kreml zażądał też, by Kijów zrezygnował z ubiegania się o członkostwo w NATO.

Scholz ocenił przed wylotem do Szwajcarii na konferencję ws. pokoju w Ukrainie, że słowa Putina "mają na celu wyłącznie odwrócenie uwagi od rozpoczynającej się w sobotę konferencji".

- Wszyscy wiedzą, że ta propozycja nie była przedstawiona na poważnie, a tylko miała związek z konferencją w Szwajcarii - powiedział Scholz w wywiadzie dla telewizji ZDF.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: "Trzecia Droga to nie autostrada". Polityk KO o koalicjancie

Szczyt G7. Światowi liderzy wspierają Ukrainę

Przywódcy G7 zebrani na zakończonym w piątek szczycie w Apulii na południu Włoch zadeklarowali w dokumencie końcowym "solidarność, by wspierać walkę Ukrainy o wolność i jej odbudowę tak długo, jak będzie to konieczne".

W sobotę rozpoczyna się w Szwajcarii dwudniowa konferencja ws. pokoju w Ukrainie. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w piątek, że weźmie w niej udział sto państw i organizacji międzynarodowych zjednoczonych "wspólnym celem trwałego i sprawiedliwego pokoju".

Przeczytaj też:

Źródło: PAP/WP Wiadomości

Źródło artykułu:PAP
wojna w Ukrainierosjawładimir putin
Wybrane dla Ciebie