Putin przeciw wykorzystywaniu praw człowieka do nacisków politycznych
Prezydent Rosji Władimir Putin uznał za
niedopuszczalne "wykorzystywanie problematyki praw człowieka do
wywierania nacisków politycznych czy do innych celów
koniunkturalnych".
05.07.2006 | aktual.: 05.07.2006 13:38
Na spotkaniu prokuratorów generalnych państw Rady Europy (RE) w Moskwie rosyjski prezydent zapewnił, że jest gotów do "uczciwego nieupolitycznionego dialogu na temat praw człowieka". Podkreślił jednak, że rozpatrując kwestie praw i swobód, należy podchodzić w jednakowy sposób do wszystkich państw.
Trudno nam zrozumieć, dlaczego przymyka się oczy na łamanie praw rosyjskojęzycznych mieszkańców w niektórych państwach (...) dlaczego rozpędza się tam demonstracje antyfaszystowskie, a nie zauważa pochodów byłych nazistów. Walka z przejawami nazizmu to bezwzględny obowiązek każdego państwa- oświadczył, nawiązując m.in. do marszów łotewskich weteranów, którzy walczyli podczas II wojny światowej w jednostkach Waffen SS.
Wcześniej minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział prokuratorom generalnym RE, że stworzenie wspólnej europejskiej przestrzeni prawnej i większe zintegrowanie kontynentu będzie jednym z priorytetów przewodnictwa Rosji w Radzie Europy.
Ławrow wezwał do większej konsolidacji wysiłków w walce z międzynarodowym terroryzmem, podkreślając, że zabicie pracowników rosyjskiej misji dyplomatycznej w Bagdadzie "tylko potwierdza globalny charakter tego zagrożenia".
Zaznaczył, że obecnie "szczególnej aktualności nabiera potrzeba jak najszybszego ratyfikowania przez wszystkie państwa europejskie konwencji Rady Europy o zapobieganiu terroryzmowi", przyjętej przez Komitet Ministrów RE w maju ubiegłego roku.
Rosja od 19 maja po raz pierwszy w historii przewodniczy Radzie Europy.
Pod koniec maja przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego RE Rene van der Linden podkreślił, że Rosja "powinna wykorzystać tę szansę do wzmocnienia swej roli w Europie, co nakłada na nią jednak cały szereg zobowiązań, między innymi wspierania demokratycznych sił na Białorusi". Wyraził też przekonanie, że Moskwa spełni swoje zobowiązania wobec Rady Europy i ratyfikuje konwencję o zniesieniu kary śmierci, czego nie zrobiła jako jedyna z państw RE.
Małgorzata Wyrzykowska