Władimir Putin ostrzegł następcę tronu w Arabii Saudyjskiej
Władimir Putin przekazał ostrzeżenie księciu Arabii Saudyjskiej Mohammeda bin Salmana, by nie próbował upolitycznić globalnych kwestii energetycznych - poinformowały władze w Moskwie. Królestwo tymczasem odrzuciło prośbę USA o zwiększenie wydobycia ropy naftowej w związku z rosnącymi cenami surowca na światowych giełdach - informuje "The Wall Street Journal".
Wysiłki administracji Joe Bidena, aby skłonić najbliższych partnerów na Bliskim Wschodzie do pomocy w złagodzeniu ekonomicznych skutków inwazji Rosji na Ukrainę, ujawniły rosnące wpływy Rosji w regionie. Monarchie naftowe Zatoki Perskiej i Izrael zachowują neutralność lub łagodzą krytykę Moskwy. Kraje te nie są również zaangażowane w zachodnie sankcje.
W czwartek Władimir Putin rozmawiał z saudyjskim następcą tronu księciem Mohammedem bin Salmanem. Arabia Saudyjska jest jednym z największych producentów ropy naftowej na świecie.
Putin ostrzega przed upolitycznieniem kwestii energii
"Biorąc pod uwagę antyrosyjskie sankcje nałożone przez szereg państw zachodnich, Władimir Putin podkreślił, że niedopuszczalne jest upolitycznianie kwestii związanych z globalnym zaopatrzeniem w energię" - podał Kreml w oświadczeniu opublikowanym przez rosyjską państwową agencję prasową TASS po rozmowie obu przywódców.
Saudyjczycy poinformowali poprzez swoją agencję informacyjną SPA, że książę bin Salman powtórzył, iż królestwo pragnie utrzymać stabilność na rynkach ropy naftowej i podkreślił znaczenie utrzymania porozumienia między Organizacją Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) pod przewodnictwem Arabii Saudyjskiej a jej sojusznikami z Rosji.
Stacja CNN oceniła na swojej antenie, że słowa Putina to "czysta hipokryzja". Rosyjski prezydent wielokrotnie wykorzystywał dostawy gazu jako element nacisku.
Arabia Saudyjska, faktyczny przywódca OPEC, odrzuciła prośby USA o zwiększenie wydobycia ropy, aby pomóc w opanowaniu gwałtownie rosnących cen ropy. Amerykański dziennik "The Wall Street Journal", powołując się na źródła w administracji Bidena, poinformował, że rozmowy na wysokim szczeblu z Saudyjczykami i innymi krajami miały na celu koordynację i zrozumienie wzajemnych działań.
Zobacz też: Wojna w Ukrainie. Ekspert: "Rosja zawsze będzie nastawiona mocarstwowo"