Trwa ładowanie...
d1m9961
02-06-2004 15:50

Putin nie zamierza wziąć udziału w szczycie NATO

Prezydent Rosji Władimir Putin zignorował zaproszenie na czerwcowy szczyt NATO w Stambule, z udziałem prezydenta USA George'a W.Busha - podał w środę Reuter, powołując się na wysokiego dyplomatę NATO w Brukseli.

d1m9961
d1m9961

"Poinformowano nas, że (Putin) nie ma zamiaru przyjechać. Obecny będzie natomiast minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow" - powiedział cytowany dyplomata.

Według jednego z rzeczników NATO, Sojusz nie został oficjalnie powiadomiony o udziale Putina w szczycie i w tej kwestii nadal toczą się rozmowy z Moskwą.

Reuter określa nieobecność Putina na szczycie NATO jako kolejny cios dla tego forum, którego wagę pomniejszyła już decyzja o niezaproszeniu państw arabskich oraz rezygnacja z porozumienia o bezpośrednim zaangażowaniu Sojuszu w Iraku.

Zdaniem wspomnianego dyplomaty, "Putin uznał, że nie ma wystarczających powodów dla jego przyjazdu" do Stambułu.

d1m9961

Jedną z możliwych przyczyn takiej decyzji jest to, że NATO będzie celebrować niedawne poszerzenie Sojuszu o siedem nowych państw z Europy Wschodniej, w tym trzech byłych radzieckich republik bałtyckich, których przyjęcie w poczet członków dawnego adwersarza Moskwy z czasów zimnej wojny wyraźnie zirytowało Rosję.

29 marca samoloty NATO zaczęły patrolować niebo nad Litwą, Łotwą i Estonią, wkrótce po wejściu trzech państw do Sojuszu razem z Bułgarią, Rumunią, Słowacją i Słowenią. Od 1999 roku są już tam obecne trzy byłe państwa Układu Warszawskiego - Polska, Republika Czeska i Węgry.

Vladimir Scoor, starszy ekspert z waszyngtońskiej Jamestown Foundation, napisał w ubiegłym tygodniu na łamach "Wall Street Journal", że Putin "twardo zabiega" o koncesje w ramach przeciągającego się impasu w kwestii układu o ograniczeniu sił konwencjonalnych w Europie. Jego zdaniem, Putin uzależniał swój przyjazd do Stambułu od dalszej tolerancji NATO dla niewywiązywania się przez Rosję z postanowień układu o redukcji sił konwencjonalnych w Europie (CFE) z 1999 roku.

Rosja nalega na szybką ratyfikację układu, tak by mogły go podpisać również dawne republiki bałtyckie. W Moskwie wyrażane są bowiem obawy, że państwa te mogą stać się przyczółkami dla broni nuklearnych lub baz wojskowych NATO.

d1m9961

Państwa zachodnie twierdzą jednak, że układ nie może być ratyfikowany dopóty, dopóki Moskwa nie zastosuje się do uzgodnień w ramach układu sprzed pięciu laty o wycofaniu wojsk i broni z Mołdawii i Gruzji.

Mimo to dyplomaci NATO mieli nadzieję, że nawet bez porozumienia w kwestii CFE Putin da się zachęcić do udziału w szczycie obietnicami szerszej współpracy w ramach Rady NATO-Rosja. Dotychczas organ ten, utworzony z myślą o rozwiązywaniu kwestii bezpieczeństwa po zamachach 11 września, jak terroryzm i bronie masowego rażenia, przyniósł niewiele konkretnych rezultatów.

d1m9961
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1m9961
Więcej tematów