Putin dostał ostrzeżenie. Zrezygnuje z kolejnej podróży?
Ambasador USA ds. globalnej sprawiedliwości Beth Van Schaack ostrzegła w czwartek Putina przed podróżą do Brazylii. - Gdybym była prawnikiem doradzającym Putinowi, powiedziałabym mu, żeby był bardzo ostrożny, podróżując do państw należących do Międzynarodowego Trybunału Karnego - oświadczyła,
W połowie listopada w Brazylii ma rozpocząć się szczyt G20. Jednym z państw członkowskich tej grupy jest Rosja. Czy Putin zdecyduje się osobiście wziąć udział w szczycie? Przypomnijmy, że w marcu 2023 roku Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) w Hadze wydał nakaz jego aresztowania. Tymczasem Brazylia jest sygnatariuszem Rzymskiego Statutu, który doprowadził do powołania MTK.
- Gdybym była Putinem, gdybym była prawnikiem doradzającym Putinowi, powiedziałabym mu, żeby był bardzo ostrożny, podróżując do państw należących do MTK, ponieważ mają one niezależne podmioty sądowe, mają niezależną policję i prawników, mają aktywnych członków społeczeństwa obywatelskiego - mogą wykorzystać system prawny, aby potencjalnie zmusić go do działania na mocy tych obowiązków współpracy wynikających ze statutu rzymskiego (MTK) - powiedziała Van Schaack podczas briefingu prasowego online, pytana o ewentualną listopadową podróż Putina do Brazylii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Jak stwierdziła, wciąż nie jest jednak pewne, czy Putin faktycznie wybierze się do Brazylii. Wskazała, że w przeszłości zrezygnował z podróży do innych państw należących do MTK, w tym ostatnio na inaugurację prezydentki Meksyku i na szczyt BRICS w RPA.
Przypomnijmy, że rok temu prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva w wywiadzie dla indyjskiego portalu Firstpost stwierdził, że Putin zostanie zaproszony na spotkanie formatu G20 w Rio de Janeiro.
- Myślę, że Putin może z łatwością jechać do Brazylii. Mogę powiedzieć, że jeśli będę prezydentem Brazylii i przyjedzie do Brazylii, to nie ma możliwości, by został aresztowany - zapewnił Lula. - Należy respektować niezależność Brazylii - dodał.
Van Schaack pochwaliła Polskę
Van Schaack podsumowała podczas czwartkowego briefingu swoją niedawną wizytę w Polsce, gdzie spotkała się z przedstawicielami Ministerstwa Sprawiedliwości oraz uczestniczyła w spotkaniu Grupy Doradczej ds. Zbrodni Wojennych (ACA) z udziałem przedstawicieli UE i Wielkiej Brytanii na temat ścigania rosyjskich zbrodni. Chwaliła przy tym zaangażowanie rządu w Warszawie w tych sprawach, zwracając uwagę na pomoc prawną Polski dla ukraińskiej prokuratury, projekty reform mające ułatwić ściganie zbrodni także przez polskie sądy, współtworzenie rejestru szkód poniesionych przez Ukrainę i przyczynianie się do powstania międzynarodowego zespołu śledczego JIT do badania rosyjskich zbrodni.
- Ważne jest podkreślenie, że to, co robimy teraz, tak naprawdę kładzie podwaliny pod to, co potencjalnie będzie wysiłkiem sprawiedliwości międzypokoleniowej. Bo choć wielu oskarżonych i tych najbardziej odpowiedzialnych może być teraz fizycznie poza naszym zasięgiem, ale z czasem mogą podlegać jurysdykcji różnych międzynarodowych i krajowych instytucji, a prokuratorzy i śledczy na całym świecie są gotowi do działania - powiedziała ambasador USA ds. globalnej sprawiedliwości.