"Puść mnie, bandyto!". Policja pokazuje nagranie

Wrocławska policja pokazuje film z zatrzymania pijanego kierowcy, który uciekał najpierw ulicami miasta, a potem wzdłuż wałów przeciwpowodziowych przy Odrze.

Pijany kierowca uciekał przed policjąPijany kierowca uciekał przed policją
Źródło zdjęć: © KMP we Wrocławiu
Paulina Ciesielska

- Zatrzymaj się. Na ziemię - rozkazują policjanci. Gdy siedzący za kierownicą samochodu marki Alfa Romeo mężczyzna nie reaguje, jeden z mundurowych siłą wyciąga go z pojazdu.

- Puść mnie. Puść mnie, bandyto! - krzyczy kierowca osobówki, który jeszcze chwilę wcześniej uciekał przed patrolem. Mężczyzna szarpie się z umundurowanym policjantem, ale ten powala go na ziemię i obezwładnia. Kierujący, od którego czuć silną woń alkoholu, zapiera się, że nie słyszał policyjnych sygnałów i "nie pił nic dzisiaj".

Te, rodem z filmu akcji, sceny rozegrały się niedawno we Wrocławiu. Policjanci z miejskiej komendy pokazują nagranie z zatrzymania pijanego kierowcy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zapytaliśmy o 100 dni rządów Tuska. Polacy wydali wyrok

Pościg za pijanym kierowcą po Wrocławiu

- Policjanci wydziału ruchu drogowego z komendy miejskiej w trakcie pełnionej służby zauważyli pojazd, który poruszał się z nadmierną prędkością. Sytuacja miała miejsce w ostatnim czasie przy ulicy Jana Nowaka Jeziorańskiego we Wrocławiu - informuje st. asp. Aleksandra Freus z KMP we Wrocławiu. - Kierujący pojazdem marki Alfa Romeo najpierw uciekał drogą publiczną, a dalej wzdłuż wałów przeciwpowodziowych przy Odrze. Dopiero gdy już alternatywna trasa stała się niemożliwa do pokonania - zatrzymał samochód. Funkcjonariusze po pościgu zatrzymali podejrzanego - dodaje starsza aspirant.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chciał uniknąć kontroli drogowej. Został złapany i trafił do aresztu.

Zatrzymany 40-latek nie miał jednak zamiaru tłumaczyć się policjantom, odmówił podania swoich danych i nie chciał podporządkować się wydawanym poleceniom. Nie poddał się badaniu alkomatem, dlatego pobrano mu krew do dalszych badań. Na dodatek okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania pojazdami.

40-latek został osadzony w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd. Tylko za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli grozi podejrzanemu do 5 lat pozbawienia wolności. Do tego chodzi jazda bez uprawnień i po alkoholu.

Czytaj także:

Źródło: KMP we Wrocławiu

Wybrane dla Ciebie
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości