Pulmonolog: maski ochronne ograniczają ekspansję epidemii koronawirusa w Polsce

Pracującą w Nowym Jorku pulmonolog dr Iwona Rawinis uważa, że noszenie w miejscach publicznych jakichkolwiek masek ochronnych może ograniczyć rozprzestrzenianie epidemii koronawirusa. Nawet, jeśli są one domowej roboty. W piątek prezydent Donald Trump polecił noszenie masek w USA.

Pulmonolog: maski ochronne ograniczają ekspansję epidemii koronawirusa w Polsce
Źródło zdjęć: © Fotolia | gpointstudio
Tomasz Bodył

05.04.2020 | aktual.: 05.04.2020 11:06

Dr Iwona Rawinis pracuje od 30 lat w prywatnej przychodni pulmonologicznej w Nowym Jorku, a także w St. Joseph Hospital, gdzie obecnie leczy się głównie pacjentów zarażonych koronawirusem Covid 19.

- Najgorsze, że ludzie nie zdają sobie sprawy, dlaczego wprowadzana jest izolacja, dlaczego wystosowywane są apele, żeby się nie spotykali i nie roznosili wirusa. W mojej rodzinie nawet osoby wykształcone, inteligentne tego nie rozumieją. Z konieczności trzeba zrobić niezbędne zakupy, ale potem przez tydzień siedzieć w domu. Używanie masek, nawet domowego wyrobu, w miejscach publicznych również ogranicza transmisję wirusa - mówi dr Rawinis, którą cytuje rmf24.pl

W piątek prezydent Donald Trump polecił noszenie masek ochronnych na terytorium USA. Jednocześnie dr Rawinis przyznaje, że są coraz większe problemy z dostępnością najbardziej skutecznych masek N-95 w szpitalach w Stanach Zjednoczonych. Początkowo, zgodnie z zaleceniami, nową maskę zakładała do każdego pacjenta. Teraz używa jej, aż się nie zniszczy. Z powodu braków sprzętu ochrony osobistej na zarażenie koronawirusem coraz bardziej narażony jest personel medyczny, co nasila trudności w walce z epidemią. Tym bardziej, że w przypadku lekarzy i pielęgniarek częściej dochodzi do powikłań związanych z wirusem COVID 19.

Dr Rawinis mówi, że w jej szpitalu brakuje już również łóżek dla zarażonych koronawiusem. Chorzy przewożeni są do innych placówek. Bardzo wielu z nich to pacjenci po 30-tce.

- Fundamentalną sprawą jest, żeby się to nie roznosiło. Epidemia jest jak rozpędzony pociąg. Jak się go rozpędzi, jest nie do zatrzymania" - ostrzega doktor Rawinis. Dlatego, według niej, bardzo istotne jest rygorystyczne przestrzeganie zasad izolacji, tak, żeby w Polsce nie doszło do podobnej tragedii jak w Nowym Jorku czy całych Stanach Zjednoczonych.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także
Komentarze (573)