Trwa ładowanie...
d4fbl2i
13-03-2006 17:15

Publikacja "Tygodnika Podhalańskiego" - prokuratura sprawdza, czy złamano prawo

Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu sprawdza, czy w związku z lutową publikacją "Tygodnika Podhalańskiego" na temat tajnego współpracownika SB o kryptonimie Ewa doszło do ujawnienia tajemnicy państwowej - podał prokurator rejonowy w Nowym Sączu, Jan Górski.

d4fbl2i
d4fbl2i

Tygodnik podał, że z materiałów SB znajdujących się w IPN wynika, iż tym tajnym współpracownikiem był w latach 80. kustosz sanktuarium na Krzeptówkach w Zakopanem, ks. Mirosław Drozdek.

Postępowanie ma na razie charakter sprawdzający. Wystąpiliśmy do IPN w Krakowie z pytaniami w tej sprawie - wyjaśnił prokurator Górski. Dodał, że prokuratorzy chcą się dowiedzieć m.in., czy w IPN istnieje teczka tajnego współpracownika o kryptonimie Ewa oraz kto i komu ją udostępniał.

W zależności od odpowiedzi, jakie prokuratura uzyska z IPN, zapadnie decyzja o ewentualnym wszczęciu lub umorzeniu postępowania prokuratorskiego w tej sprawie.

Dyrektor krakowskiego oddziału IPN, prof. Ryszard Terlecki powiedział, że materiały dotyczące Zakopanego udostępniano do celów badawczych. Osoba, która otrzymała z IPN materiały dotyczące Zakopanego, nie miała statusu osoby pokrzywdzonej, lecz realizowała projekt badawczy - wyjaśnił prof. Terlecki.

d4fbl2i

Z wcześniejszych wypowiedzi przedstawicieli krakowskiego IPN wiadomo, że chodzi o osobę badającą historię rodów góralskich Podhala.

W lutym "Tygodnik Podhalański" napisał, że z materiałów SB znajdujących się w IPN wynika, iż kustosz sanktuarium na Krzeptówkach w Zakopanem, ks. Mirosław Drozdek był w latach 80. tajnym współpracownikiem SB o kryptonimie Ewa. Autor artykułu, Jerzy Jurecki, nie chciał ujawnić, skąd lub od kogo otrzymał dokumenty SB, na które powołał się w publikacji. Zapewnił jedynie, że znajdują się one w zasobach IPN.

Ks. Drozdek w oświadczeniu wydanym wkrótce po artykule na jego temat w "Tygodniku Podhalańskim" kategorycznie zaprzeczył, jakoby współpracował z SB. Na początku marca duchowny wniósł do sądu pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko autorowi publikacji. Ksiądz domaga się przeprosin w ogólnopolskich mediach oraz 10 tys. zł na rzecz Caritas.

Do czasu rozstrzygnięcia sprawy Sąd Okręgowy w Nowym Sączu wydał postanowienie zakazujące Jureckiemu publikowania informacji łączących osobę ks. Mirosława Drozdka z tajnym współpracownikiem SB o kryptonimie Ewa.

d4fbl2i
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4fbl2i
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj