PSL za referendum, ale po zakończeniu negocjacji
PSL zwróci się do posłów, którzy wnioskowali o pilne zarządzenie przez Sejm referendum w sprawie wejścia Polski do UE, aby zmienili proponowany termin jego przeprowadzenia - poinformował szef klubu PSL Marek Sawicki.
15.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zwrócimy się do wnioskodawców o to, żeby ewentualnie wprowadzili autopoprawkę mówiącą, że oczekują referendum niezwłocznie po zakończeniu negocjacji - powiedział Sawicki po wtorkowym posiedzeniu klubu PSL.
W ubiegłym tygodniu Sejm debatował nad wnioskiem grupy posłów reprezentowanych przez Jana Łopuszańskiego (LPR), którzy domagają się pilnego zarządzenia przez Sejm referendum, w którym obywatele mieliby odpowiedzieć na pytanie: czy jesteś za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej?. Według wnioskodawców takie referendum mogłoby się odbyć równolegle z wyborami samorządowymi.
Za odrzuceniem wniosku już w pierwszym czytaniu opowiedziały się kluby SLD i UP. W środę rano ma odbyć się głosowanie w tej sprawie.
Sawicki powiedział, że jeśli proponowana przez PSL zmiana zostałaby wprowadzona do wniosku, to ludowcy byliby skłonni poprzeć przekazanie go do dalszych prac w komisji. Dodał, że jeśli taka autopoprawka nie zostanie wprowadzona, to PSL będzie głosować przeciwko wnioskowi, ponieważ - jak mówił - ludowcy są za referendum, ale po zakończeniu negocjacji. (an)