Trwa ładowanie...
08-09-2013 07:50

PSL w ramach nowego otwarcia w koalicji chce abolicji podatkowej

PSL chce, by - w ramach postulowanego przez partię nowego otwarcia programowego - koalicja zaproponowała abolicję podatkową. To jedna z kilkudziesięciu propozycji przygotowanego w resorcie gospodarki pakietu, który miałby być punktem wyjścia do dyskusji nt. nowego otwarcia.

PSL w ramach nowego otwarcia w koalicji chce abolicji podatkowejŹródło: WP.PL, fot: Wojciech Nieśpiałowski
d2d77b0
d2d77b0

- Chcemy się umówić z Platformą i uzgodnić listę spraw, które będziemy traktować, jako priorytety do końca kadencji. To byłoby nowe otwarcie programowe dla koalicji - wyjaśnił PAP polityk z kierownictwa Stronnictwa.

Propozycje, które - w intencji PSL - mają być podstawą do dyskusji nt. otwarcia programowego zostały opracowane w podległym ludowcom ministerstwie gospodarki. Robocza wersja dokumentu, do której dotarła PAP, jest zatytułowana "PSL. Pakiet stymulacyjny - nasz dekalog".

- Wprowadzenie w życie całości rozwiązań pakietu stymulacyjnego mogłoby być impulsem dla gospodarki - przekonywał w rozmowie z PAP bliski współpracownik szefa PSL Janusza Piechocińskiego.

Wiceminister gospodarki Witold Pietrewicz pytany o dokument, podkreślił, że proponowane w nim rozwiązania można traktować jako postulaty polityczne.

d2d77b0

Wśród pomysłów zawartych w pakiecie stymulacyjnym znalazły się m.in.: abolicja podatkowa i zwolnienia podatkowe dla Polaków, którzy zainwestują w kraju środki zarobione na emigracji.

Jak pisała PAP w sierpniu, Piechociński zaproponował, by pomysły programowe dotyczące głównie gospodarki ogłoszono jako "nowe otwarcie programowe koalicji PO-PSL", obok - zapowiadanej na jesień - rekonstrukcji rządu. Pytany o ten pomysł, lider ludowców powiedział wtedy PAP, że miałby to być pakiet zawierający trzydzieści kilka konkretnych pomysłów, które byłyby "wkładem do dyskusji przed jesiennym sezonem parlamentarnym".

Ze źródeł PAP w resorcie gospodarki wynika, że w sierpniu doszło do spotkania przedstawicieli ministerstw finansów i gospodarki, którego tematem były nowe propozycje stymulujące gospodarkę.

- My przedstawiliśmy nasz pakiet stymulacyjny, a oni - swoje propozycje. Wyglądało na to, że będziemy mogli sformułować wspólny program, ale od tego czasu nic się nie wydarzyło - wyjaśnił, pragnący zachować anonimowość, rozmówca PAP z resortu gospodarki.

d2d77b0

Z informacji PAP wynika, że na spotkaniu temat abolicji był również poruszony. - Przedstawiciele ministerstwa finansów zareagowali przychylnie na ten pomysł, jednak zaznaczyli, że ta materia jest na tyle skomplikowana, że wymaga osobnego spotkania - dodał.

Witold Pietrewicz pytany o ten pomysł, powiedział PAP, że ministerstwo gospodarki stara się szukać różnych sposobów na aktywizację gospodarki i "dawać szansę nawet tym, którzy znaleźli się w szarej strefie".

- Jeśli wyciągamy rękę do podmiotów, dając im drugą szansę, to także i obszar szarej przedsiębiorczości (...) może wnieść wkład w rozwój gospodarki - przekonywał, podkreślając, że nie chodzi o natychmiastowe wprowadzenie abolicji. Jak zaznaczył, wymaga to "pogłębionej dyskusji" ze względu na "koszt społeczny tej decyzji".

d2d77b0

- W naszej ocenie warto - z gospodarczego punktu widzenia - rozszerzać bazę podatkową i szukać możliwości dalszego stymulowania gospodarki - dodał.

Według Pietrewicza poprzednia próba wprowadzenia abolicji podatkowej ustawą w 2002 roku przez rząd Leszka Millera, która została zanegowana przez Trybunał Konstytucyjny, była "dobrym rozwiązaniem". - Wymagałoby analizy, dlaczego zostało to odrzucone (przez TK) - przyznał.

Pytany o kwotę, jaka mogłaby zasilić budżet w wypadku wprowadzenia abolicji przy założeniu 7-procentowego podatku, odparł, że fiskus zyskałby na tym ok. 3,5 mld zł.

d2d77b0

- To jest jednorazowy zastrzyk, a jednocześnie poszerzamy bazę podatkową, co będzie skutkowało zasilaniem budżetu przez kolejne lata normalnymi podatkami. To znacząca skala - zaznaczył.

W pakiecie stymulacyjnym, przygotowanym w resorcie gospodarki, znalazły się też rozwiązania skierowane do Polaków (osób lub całych rodzin), którzy udokumentują, że co najmniej przez 3 lata pracy pracowali za granicą. Zgodnie z założeniami pakietu - jeśli zainwestują oni w Polsce min. 500 tys. euro, utworzą 5 miejsc pracy, które utrzymają przez trzy lata - uzyskają "zwolnienie z podatku od nieruchomości na 3 lata oraz z części podatku dochodowego przez 10 lat w kwocie do 100 000 zł rocznie".

W listopadzie 2002 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że abolicja podatkowa i deklaracje majątkowe są niezgodne z konstytucją. Rząd szacował wówczas, że do budżetu z tytułu abolicji wpłynie ok. 600 mln zł.

d2d77b0

Przygotowana przez ówczesnego ministra finansów Grzegorza Kołodkę ustawa o abolicji podatkowej i deklaracjach majątkowych stanowiła, że osoby, które ujawnią ukrywany dotychczas dochód, będą musiały zapłacić jednorazowy podatek w wysokości 12 proc. Zaległości należałoby jednak ujawnić do końca 2002 r. Jeżeli podatnicy nie zgłosiliby ukrywanych dochodów do opodatkowania, to po ujawnieniu ich przez urząd skarbowy musieliby zapłacić karny, 75-proc. podatek. Ustawa wprowadzała też obowiązek złożenia deklaracji majątkowych do końca kwietnia 2003 r.

d2d77b0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2d77b0
Więcej tematów